Oferta produktowa, komunikacja i dostępność - to ma być sposób na znaczące zwiększenie skali działania i wyników Dominet Banku po przejęciu go przez belgijsko-holenderską grupę Fortis. Takie cele stawia sobie nowy prezes banku Jacek Obłękowski. Na razie nie chce jeszcze mówić o szczegółach. W końcu czerwca nową strategię ma przedstawić do zaakceptowania radzie nadzorczej, dopiero wtedy zostanie ona zaprezentowana publicznie.
Jest co poprawiać
Co Jacek Obłękowski chce osiągnąć w Dominecie? - Bank musi być trwale bardziej dochodowy niż w tej chwili. Nasze udziały rynkowe mają w znaczący sposób zwiększyć się. Musi też dojść do znaczącej poprawy efektywności kosztowej - deklaruje prezes.
Dominet Bank nie podał wyników za I kwartał tego roku. Według danych publikowanych w "Rzeczpospolitej", w całym ubiegłym roku miał niemal 5 mln zł straty netto. Udział w rynku, mierzony aktywami, to mniej niż 0,3 proc. (bez uwzględnienia kredytów dla firm jest nieco wyższy, ale wciąż nie przekracza 1 proc.). Współczynnik kosztów do dochodów przekracza zaś 80 proc. i to przy wykorzystaniu sieci franczyzowej - z zasady tańszej od budowania własnych placówek.
Ożywienie we franczyzie