PEP i EC Będzin nie zawiodły

Wyniki finansowe PEP-u i EC Będzin w pierwszym kwartale były lepsze do oczekiwań analityków. Spółkom nie sprzyjała pogoda

Aktualizacja: 27.02.2017 16:49 Publikacja: 26.04.2008 18:45

Pierwsze wyniki kwartalne spółek giełdowych związanych z branżą energetyczną nie rozczarowały. Wiele wskazuje na to, że ich całoroczne wyniki nie będą gorsze od tych z 2007 roku.

PEP projektuje nowe farmy

Polish Energy Partners (PEP), producent energii odnawialnej z biomasy i wiatru, wypracował w pierwszych trzech miesiącach tego roku 10,35 mln zł skonsolidowanego zysku netto przy 26 mln zł sprzedaży. W analogicznym okresie przed rokiem było to odpowiednio 10,4 mln zł i 26,7 mln zł.

- Przedstawione wyniki oceniam jako dobre, gdyż spodziewałem się, że zysk netto będzie o 1 mln zł mniejszy - mówi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. PEP poinformował, że poszczególne projekty spółki m.in. EC Saturn, EC Jeziorna, Mercury i Farma Wiatrowa Puck radziły sobie lepiej niż w I kwartale 2007 roku.

Jednym z głównych priorytetów spółki jest rozbudowa portfela farm wiatrowych. PEP, specjalizujący się w projektowaniu elektrowni, których pakiety większościowe sprzedaje inwestorom, zamierza przygotować w tym roku trzy nowe farmy o mocy około 109 MW. Ich budowa planowana jest na przełom lat 2009 i 2010 roku. Instalacje rozpoczną działalność operacyjną na przełomie lat 2010 i 2011. W najbliższym czasie spółka powinna sfinalizować sprzedaż 70 proc. udziałów w farmie wiatrowej Tychowo. Kupi je RWE Power.

- Spodziewam się, że z czterech tegorocznych projektów wiatrowych dwa pozostaną pod całkowitą kontrolą grupy PEP (dołączą do farmy Puck o mocy 22 MW - red.) - twierdzi Puchalski.

Zarząd spółki podtrzymuje tegoroczne prognozy. Przypomnijmy, że warszawska firma zamierza zarobić na czysto w tym roku 35,6 mln zł. W piątek cena papierów firmy kosztowała, po spadku o 0,1 proc., 27,1 zł.

Niezły kwartał Będzina

Dobre wyniki za pierwsze trzy miesiące tego roku przedstawiła Elektrociepłownia Będzin. Główny dostawca ciepła dla Zagłębia Dąbrowskiego zarobił na czysto od stycznia do marca 7,45 mln zł przy 40 mln zł sprzedaży. Dla porównania: w I kwartale 2007 roku zysk netto wyniósł blisko 5 mln zł, a obroty przekroczyły 35 mln zł.

- Jesteśmy zadowoleni z tych rezultatów. Największy wpływ na tak mocną poprawę zysku netto miało ujęcie w wynikach firmy sprzedaży czerwonych certyfikatów (certyfikaty potwierdzają sprzedaż energii elektrycznej wyprodukowanej w skojarzeniu z ciepłem, które kupują elektrownie - przyp. red.) - informuje Paweł Orlof, prezes Będzina. Jego zdaniem, całoroczny wynik netto firmy nie powinien mocno różnić się od ubiegłorocznego rezultatu (Będzin wypracował w 2007 roku 5,9 mln zł zysku netto). - Negatywnie na zysk wpłynie konieczność kupna dodatkowych uprawnień do emisji CO2, co zwiększy nasze koszty - zapowiada prezes.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy