Na 19,5 zł wyznaczono cenę emisyjną od 9 do 16 mln akcji Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach, oferowanych w publicznej subskrypcji. Wcześniej ustalono widełki cenowe od 18,8 zł do 22,6 zł. Ze względu na trudną sytuację panującą na rynkach kapitałowych przedstawiciele spółki uważają za sukces dotychczasowe zainteresowanie ofertą.
Indywidualni kupili
- Ustalona cena nas satysfakcjonuje. Wierzę, że emisja zakończy się sukcesem, a inwestorzy zarobią - mówi Jerzy Jurczyński, rzecznik prasowy Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach. Spółka swój optymizm buduje przede wszystkim na zainteresowaniu papierami oferowanymi w transzy indywidualnej. W wywiadzie dla PAP prezes spółki Jerzy Marciniak zapowiada znaczną redukcję złożonych zapisów. Zarówno przedstawiciele zakładów, jak i oferujący nie ujawniają jednak konkretnych liczb. Przypomnijmy, że dla inwestorów indywidualnych przeznaczono 25 proc. emitowanych akcji. Zapisy trwały od 5 do 11 czerwca. Z kolei od wczoraj do 16 czerwca będą przyjmowane zapisy na akcje w transzy instytucjonalnej. W ocenie zarządu nie ma zagrożenia związanego z objęciem wszystkich oferowanych w tej puli papierów. Z drugiej strony prezes zachęca, aby zapisy składali nie tylko inwestorzy finansowi, którzy brali udział w budowaniu księgi popytu, ale również pozostali inwestorzy instytucjonalni. Niektórzy analitycy uważają, że może to wiązać się z brakiem wystarczającej liczby chętnych na maksymalną liczbę oferowanych w tej transzy akcji (75 proc. oferty).
Cele niezagrożone
Jeśli tarnowskie zakłady sprzedadzą maksymalną liczbę papierów, wówczas pozyskają 312 mln zł brutto. W opublikowanym pod koniec maja prospekcie emisyjnym zarząd deklarował z kolei, że chce otrzymać z rynku minimum 307,5 mln zł netto na częściowe sfinansowanie modernizacji i rozbudowy posiadanych instalacji. W ocenie analityków spółka powinna pozyskać takie środki, a nawet jeśli nie w pełni jej się to uda, to bez większych problemów pozyska dodatkowe finansowanie chociażby w postaci kredytów bankowych.