Wojna celna Stanów Zjednoczonych z Chinami może oznaczać wyższe koszty dla części polskich firm. Są pierwsze sygnały.
Co może potanieć, a co podrożeć w Chinach
– Brak możliwości eksportu do USA teoretycznie powinien wpływać na większą podaż i niższe ceny, natomiast widzimy już odwrotne próby, tzn. tam, gdzie produkty są pożądane przez klientów, pojawiły się próby podniesienia cen – przyznaje Michał Bartkowiak, prezes firmy Focus Garden sprzedającej małą architekturę ogrodową i meble sprowadzane z Azji, w tym głównie z Chin. Poznańska spółka prowadząca handel głownie przez internet należy do portfela funduszu Enterprise Investors. W 2023 r. miała ponad 100 mln zł przychodu.
– wartość dóbr importowanych z Chin do Polski w 2024 r. według Głównego Urzędu Statystycznego. To o 3,8 proc. mniej niż rok wcześniej.
– udział dóbr importowanych z Chin w imporcie do Polski ogółem w pierwszych dwóch miesiącach 2025 r. wg GUS-u. W porównaniu z udziałem w całym 2024 r. to wzrost o 0,8 pkt proc.
To pierwszy oficjalny sygnał, który otrzymaliśmy, wskazujący że zakłady w Chinach osłabione przez wojnę celną próbują podnosić ceny innym odbiorcom niż amerykańscy.