Azoty szukają nowych kierunków importu

Koncern dąży do pozyskania kontrahentów, którzy zapewnią grupie alternatywne dostawy gazu ziemnego i amoniaku. Celem jest istotne obniżenie dotychczasowych kosztów związanych z ich zakupami.

Publikacja: 09.04.2025 06:00

Azoty szukają nowych kierunków importu

Foto: Adobestock

Koszty zakupu gazu ziemnego cały czas mają ogromny wpływ na konkurencyjność produktów oferowanych przez grupę Azoty, w tym w szczególności na sprzedaż nawozów. W zależności od ich rodzaju sięgają nawet 60 proc. kosztów wytworzenia danego produktu. Z tego też powodu koncern szczegółowo analizuje różne możliwości, jakie pojawiają się na rynku w zakresie dywersyfikacji dostaw błękitnego paliwa.

– Wynikiem tych analiz jest m.in. podpisany w ostatnim czasie list intencyjny z American Gas Partners w sprawie potencjalnej współpracy w zakresie dostaw gazu z USA. Realizujemy również zakupy alternatywne – dziś są to niewielkie ilości, ale celem jest poprawa pozycji kosztowej – informuje Monika Darnobyt, rzeczniczka Azotów. Dodaje, że dziś wiodącym dostawcą dla koncernu jest grupa Orlen.

Azoty ponoszą wysokie koszty produkcji amoniaku

Dla Azotów w kontekście kosztów zakupu gazu istotne znaczenie odgrywają też wydatki na produkcję amoniaku. To półprodukt, który powstaje w koncernie z użyciem błękitnego paliwa. Zamiast go wytwarzać, spółka coraz częściej myśli o imporcie. Do tego celu intensywnie wykorzystuje własną infrastrukturę portową.

– Z uwagi na coraz większe koszty produkcji amoniaku, związane z wysokimi cenami gazu (do wyprodukowania 1 tony amoniaku potrzeba co najmniej 950 m sześc. gazu ziemnego), producenci nawozów coraz częściej decydują się na jego import, co istotnie wpływa na obniżenie poziomu kosztów oraz emisyjności. Nasze polickie zakłady posiadają jedyny w Polsce terminal przeładunkowy amoniaku, który konsekwentnie dostosowujemy do realizowanych i planowanych dostaw – twierdzi Darnobyt.

Azoty rozbudują port morski w Policach

Kilka tygodni temu doszło do morskiej dostawy amoniaku z północnej Afryki do Polic. Azoty zapowiedziały też, że będą wykorzystywać aktywa portowe nie tylko do obniżki własnych kosztów, ale i w celu odgrywania ważnej roli w imporcie tego półproduktu do UE. Co więcej, zarząd widzi w tym zakresie możliwość rozwoju nowego obszaru działalności. 

Według niego odpowiednio zaprojektowana w Policach infrastruktura pozwoli na pełnienie przez ten port funkcji hubu logistycznego. Obecnie trwają prace koncepcyjne związane z rozwojem terminalu amoniakalnego. Planowane jest postawienie nowych zbiorników i rozbudowa trakcji kolejowej wraz z nalewakami, co ma znacząco usprawnić dalszą dystrybucję amoniaku.

Chemia
W ubiegłym roku Azoty istotnie ograniczyły straty
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Chemia
Poprawiły się marże grupy Azoty wypracowywane na sprzedaży nawozów
Chemia
Flagowa inwestycja PCC może być opóźniona i droższa
Chemia
Azoty zyskają dzięki Mkango
Chemia
Orlen udzielił grupie Azoty pożyczki na zakup surowca
Chemia
Duże zwolnienia w zakładach sodowych Sebastiana Kulczyka. Europosłowie interweniują