Kto sfinansuje terminal?

Aktualizacja: 26.02.2017 14:50 Publikacja: 21.08.2008 06:02

Uchwała Rady Ministrów zobowiązująca ministra skarbu państwa do przejęcia kontroli nad projektem budowy terminalu LNG (na skroplony gaz ziemny) prawdopodobnie zaskoczyła wszystkich zainteresowanych. Pierwsze szczegółowe rozmowy resortu na ten temat z zarządami Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, do którego należy 100 proc. udziałów Polskiego LNG (ma realizować inwestycję) oraz państwowego Gaz-Systemu (ma przejąć projekt) odbędą się w następnym tygodniu.

- Będziemy dyskutować o sposobie i harmonogramie przejęcia tej inwestycji przez Gaz-System. Na razie nic nie jest ustalone - mówi Krzysztof Żuk, wiceminister skarbu.

Najważniejszym problemem do rozstrzygnięcia będzie sprawa finansowania budowy. Ubiegłoroczne szacunki mówiły, że pochłonie ona co najmniej 1,6 mld zł. Obecnie trwają nowe wyliczenia, które zapewne wykażą potrzebę zainwestowania znacznie większej kwoty.

Tymczasem jeszcze na początku maja minister Żuk domagał się od zarządu Gaz-Systemu informacji, czy na pewno wystarczy spółce pieniędzy (około 5 mld zł) na realizację do 2013 r. projektów związanych z rozbudową sieci przesyłowej. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu zapadła decyzja o przejęciu przez Gaz-System projektu budowy gazociągu Baltic Pipe (również od PGNiG), który ma połączyć systemy Polski i Danii (wcześniej nie było tego w planach spółki). Koszt szacowany jest na 430-450 mln euro (1,4-1,5 mld zł według obecnego kursu NBP).

Czy w tej sytuacji spółce wystarczy pieniędzy na terminal? - Zorganizowanie finansowania będzie należało do firmy Polskie LNG, która została powołana specjalnie do budowy terminalu LNG. To jest projekt, który z założenia miał się spinać finansowo i uważamy, że tak powinno być nadal. Zakładamy, że finansowanie będzie pochodzić z kredytów - mówi Paweł Stańczak, członek zarządu Gaz-Systemu. Dodaje, że to, kto zapewni finansowanie i jak będzie ono zabezpieczone jeszcze nie jest ustalone. Z kolei minister Żuk przekonuje, że resort nie chce nakładać na spółkę nowych zobowiązań, które przerosną jej możliwości finansowe.

Kolejny problem do rozwiąnia to kwestia zapewnienia dostaw skroplonego gazu do nowego terminalu. Jest to o tyle istotne, że światowy popyt na ten surowiec zdecydowanie przewyższa jego podaż. W pierwszym etapie ma trafiać do Świnoujścia 2,5 mld m sześc. błękitnego paliwa rocznie (obecne zużycie gazu w Polsce to 14 mld m sześc.).

- Na razie nie rozstrzygnęliśmy, czy Gaz-System zajmie się tylko budową terminalu, czy również zapewnieniem dostaw - mówi Żuk. Tymczasem w ocenie specjalistów to kluczowa sprawa. Ich zdaniem, brak długoterminowych umów w tym zakresie podaje w wątpliwość sens ekonomiczny projektu.

Decyzji Rady Ministrów o przejęciu kontroli nad projektem terminalu LNG przez Gaz-System nie komentuje za to PGNiG, dla którego była to inwestycja strategiczna.

Analitycy uważają jednak, że wpłynie ona pozytywnie na działalność giełdowej spółki. - Odciążenie PGNiG z obowiązku finansowania budowy terminalu LNG pozytywnie wpłynie na jej kondycję. Przede wszystkim spółka będzie mogła skupić się na inwestycjach w energetyce oraz poszukiwaniu, wydobyciu i handlu gazem, co powinno przynieść jej większe korzyści - mówi Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK.

Uchwałę rządu pozytywnie przyjęli też inwestorzy. Wczoraj kurs PGNiG wzrósł o 2,7 proc., do 3,45 zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy