1:0 w meczu Elektrim-MSP

Skarb Państwa ma wystąpić do Rady Ministrów i uzyskać odpowiedź na pytanie, czy może sprzedać Elektrimowi akcje ZE PAK. Na ten ruch konglomerat czeka od dawna

Aktualizacja: 26.02.2017 13:14 Publikacja: 10.09.2008 05:41

Pierwsza rozprawa w sprawie Elektrim kontra Skarb Państwa (SP) o akcje Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin zakończyła się po myśli konglomeratu (w upadłości układowej). Sąd przychylił się do wniosku Jerzego Modrzejewskiego, reprezentującego zarządcę Elektrimu i... postępowanie zawiesił. Dał SP 30 dni na zwrócenie się do Rady Ministrów z wnioskiem, aby wypowiedziała się w sprawie sprzedaży akcji PAK-u Elektrimowi.

Ruszy procedura

Elektrim trzeci rok domaga się sprzedaży pakietu 50 proc. akcji PAK-u, co przewiduje umowa prywatyzacyjna z 1999 r. SP zwleka m.in. w związku z sytuacją finansową Elektrimu. Uważa, że nie jest do tego zobowiązany i podkreśla, że transakcja wymaga zgody rządu. - Dziwi sąd postawa Skarbu Państwa, który mimo wniosków powoda nie wystąpił do tej pory do Rady Ministrów o zgodę, bądź jej brak. Potrzebna jest jakakolwiek decyzja. Skarb Państwa nie może arbitralnie powiedzieć, że o nią nie wystąpi - powiedziała sędzia prowadząca sprawę.

ZE PAK na giełdę?

Jeśli SP wypełni nakaz ruszy procedura sprzedaży 50-proc. pakietu akcji PAK. Szczegóły transakcji skrywają umowa prywatyzacyjna oraz aneksy i porozumienia zawarte przez Elektrim ze SP w ostatnich latach. - Czy się odwołamy od decyzji sądu, okaże się po konsultacjach z ministrem - stwierdził Lucjan Jażyński, radca prawny SP. Z umowy, którą przerzucali się prawnicy, wynika, że jeśli SP nie dostanie zgody rządu, to i tak będzie musiał sprzedać akcje PAK-u, tyle że w ofercie publicznej. Jej konstrukcja ma uniemożliwić "stronie trzeciej" przejęcie kontroli nad spółką (co ciekawe, sprzedaż akcji ZE PAK przewidują Kierunki prywatyzacji na 2009 r.).

Te informacje rzucają nowe światło na działania SP, który do tej pory nie zwrócił się do rządu w sprawie sprzedaży elektrowni Elektrimowi. Z drugiej strony, nie odmówił też jednoznacznie sprzedaży walorów PAK-u spółce. Odmowa dawałaby Elektrimowi możliwość wystąpienia o odszkodowanie.

- Skarb Państwa stworzył swoistą próżnię - mówił mecenas Modrzejewski. Według niego, umowy zawarte między SP a Elektrimem przewidują, że aby zobowiązanie to powstało, wystarczyło spełnienie dwóch przesłanek: podniesienie kapitału ZE PAK oraz zamknięcie finansowania inwestycji: budowy Pątnowa II, z czego Elektrim się wywiązał.

Adam Olszewski z Prokuratorii Generalnej (reprezentuje SP) twierdził, że Elektrim nie dostarczył sprawozdania z warunków uruchomienia finansowania dla Pątnowa II. - Skarb Państwa ma też wątpliwość, czy została osiągnięta pełna moc bloku - mówił. Wtórował mu Jażyński: - Blok nie został też włączony do Krajowej Sieci Energetycznej - twierdził. - Moce bloku są wyższe od oczekiwanych, a do Krajowej Sieci został on włączony z końcem 2007 roku - odpierał zarzuty pełnomocnik Elektrimu.

ZE PAK Druga elektrownia w kraju

Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin dostarcza na rynek około 8,5 proc. wytwarzanej w kraju energii elektrycznej. ZE PAK jest drugim co do wielkości producentem energii otrzymywanej z węgla brunatnego. Łączna moc zainstalowana w ZE PAK wynosi 2512 MW. Aktywa elektrowni wynoszą 1,88 mld zł. W ubiegłym roku spółka zarobiła 43,6 mln zł. Elektrim został inwestorem strategicznym w ZE PAK w 1999 roku. W ramach umowy prywatyzacyjnej zobowiązał się do budowy zupełnie nowego bloku energetycznego (Pątnów II) oraz modernizacji pozostałych bloków w elektrowniach Pątnów-Konin oraz Adamów. W ubiegłym roku oddano do eksploatacji nowy blok energetyczny o mocy 466 MW, wybudowany kosztem ponad 600 mln euro. Elektrownia jest zmuszona do kompletnej rekonstrukcji pozostałych bloków energetycznych. Zarówno Pątnów-Konin, jak i Adamów to elektrownie wybudowane w latach 1958-1974. Szacuje się, że modernizacja może pochłonąć nawet 1,5 mld euro. Jest to jednak niezbędne, bo kotły dawno przekroczyły dopuszczalny limit użytkowania. Obecnie udział Elektrimu w kapitale ZE PAK to ponad 40 proc. Skarb Państwa ma 50 proc. Reszta należy do pracowników.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy