KGHM chce połączyć kopalnie

Zarząd Polskiej Miedzi, pomimo sprzeciwu związkowców, jest zdeterminowany, aby utworzyć jeden oddział górniczy z trzech dotychczasowych. Konsolidacja kopalń ma obniżyć jednostkowe koszty wydobycia miedzi o kilka procent

Aktualizacja: 26.02.2017 12:52 Publikacja: 12.09.2008 05:21

Zarząd KGHM przedstawił szczegóły programu integracji trzech oddziałów górniczych - Lubin, Rudna i Polkowice-Sieroszowice. O tym, że obecne kierownictwo chce wrócić do planów swoich poprzedników dotyczących łączenia kopalń, "Parkiet" pisał już w czerwcu.

Z wypowiedzi Herberta Wirtha, wiceprezesa KGHM, wynika, że stworzenie "kopalni zespolonej" pozwoliłoby wydobywać miedź o kilkaset milionów złotych rocznie taniej. - Musimy przygotować się na okres dekoniunktury. Według optymistycznego scenariusza, w ciągu 2-3 lat może nastąpić obniżka cen miedzi - mówi Wirth. KGHM jest jednym z najdroższych producentów miedzi. Wśród wad obecnego systemu organizacji kopalń kierownictwo wymienia też ich niespójną politykę rozwojową i inwestycyjną. Kopalnia w nowej formule miałaby działać od 2013 r.

Sześciodniowy tydzień pracy

Według wiceprezesa Wirtha, KGHM potrzebny jest też bardziej elastyczny system organizacji pracy górników niż ten obowiązujący od lat 70. - Chcemy, by górnik pracował pięć, a firma sześć dni w tygodniu - mówi Wirth. Obecnie KGHM efektywnie pracuje przez 5,5 dnia w tygodniu. W soboty i w niedziele górnicy pracują dobrowolnie, w ramach nadgodzin. - W takiej sytuacji trudno planować produkcję - mówi Jerzy Nowak, szef całego projektu. Niewykluczone, że KGHM zatrudni nowych górników, tak by powstała piąta brygada.

Jak tłumaczy kierownictwo KGHM, organizacja, w której górnicy mieliby jednego pracodawcę, a nie trzech jak obecnie, pozwoliłaby na elastyczne działania w sytuacjach kryzysowych (np. tąpnięcia), polegające m.in. na przenoszeniu górników.

Związki mówią "nie"

Konsolidacji kopalń sprzeciwiają się związki zawodowe. - Problemów, przed jakimi stoi KGHM, nie da się rozwiązać poprzez integrację kopalń. Poza tym tworzenie takiego molocha może wpłynąć na bezpieczeństwo pracy górników - twierdzi Józef Czyczerski, szef miedziowej Solidarności, która niedawno weszła w spór zbiorowy z zarządem. Ten określa sprzeciw związków zawodowych jako irracjonalny i zaznacza, że jest zdeterminowany, aby realizować projekt.

- Z wypowiedzi zarządu KGHM wynika, że projekt zakłada oczywiste posunięcia, które już dawno powinny być wykonane. Działania ograniczające koszty produkcji są jak najbardziej pożądane - mówi Grzegorz Lityński z KBC Securities.

Polkomtel i Dialog

Leszek Mierzwa, dyrektor departamentu nadzoru właścicielskiego w KGHM, powiedział PAP, że są duże szanse, by jeszcze w 2008 r. spółka odkupiła od duńskiego TDC część udziałów w Polkomtelu (sprzedaje 19,6 proc.). Będzie to możliwe dzięki zmianie postawy Vodafone, dotąd blokującego transakcje. Brytyjczycy teraz też chcą kupić przysługujący im pakiet. Mierzwa dodał, że KGHM jest za tym, aby zależna Telefonia Dialog sprzedała w ofercie tylko nowe akcje. Dopiero po debiucie spółki na GPW w I połowie 2009 r. KGHM chciałby sprzedać walory Dialogu inwestorowi branżowemu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy