Z ożywienia na rynku IPO?skorzystała w dużej mierze warszawska giełda. Na samym rynku głównym debiutowało 15 spółek (19, jeżeli uwzględnić firmy przechodzące z NewConnect). W statystykach wyprzedziła nas tylko giełda londyńska z 19 debiutami.
GPW tylko minimalnie ustępuje London Stock Exchange, jeżeli chodzi o liczbę nowych spółek na parkiecie dla mniejszych podmiotów – NewConnect. W?ostatnim kwartale 2010 r. przybyło ich 25, podczas gdy na dwóch platformach londyńskich – AIM?oraz Specialist Fund Market – debiutów było w sumie 30.
Statystyki dla Warszawy wyglądają nieco gorzej, jeżeli pod uwagę wziąć nie ilość, ale wartość transakcji. Tu niekwestionowanym liderem jest Londyn, na którego parkietach spółki pozyskały w IV kwartale 3,6 mld euro. Mediolańska Borsa Italiana (należąca zresztą do grupy London Stock Exchange) uplasowała się na drugiej pozycji, z ofertami o wartości 2,1 mld euro. Trzecie miejsce zajęła giełda w Oslo, na której spółki pozyskały niespełna 2 mld euro.
Warszawa, z wartością ofert rzędu 567 mln euro, plasuje się na piątej pozycji. Wyprzedziliśmy jednak dużo większą frankfurcką Deutsche Boerse.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie IPO samej Giełdy Papierów Wartościowych. Skarb Państwa sprzedał walory za ponad 1,2 mld zł. Oprócz tego na GPW?zadebiutowało kilka spółek z zagranicy (Milkiland, Fortuna i Sadovaya).