PZU pnie się w górę. Pada rekord za rekordem

Kurs akcji największego polskiego ubezpieczyciela na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych przebił w piątek w ciągu dnia poziom 62 zł. To rekord w historii notowań PZU.

Publikacja: 09.05.2025 14:56

PZU pnie się w górę. Pada rekord za rekordem

Foto: Adobestock

Dużo dzieje się w ostatnich miesiącach w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń. I najwyraźniej inwestorzy dobrze oceniają to co się dzieje.

PZU – co pomaga notowaniom akcji?

PZU rośnie na giełdzie od drugiej połowy listopada zeszłego roku. W ogłoszonych wtedy wynikach za trzeci kwartał widać było wprawdzie skutki powodzi na południu kraju, ale i tak zaskoczyły one na plus. Do wyników solidnie dołożyły się należące do Grupy PZU Alior i Pekao.

Potem przyszła dobrze przyjęta przez analityków i akcjonariuszy nowa strategii spółki na lata 2025-27. Znalazły się w niej m.in. sprzedaż Aliora do Pekao, a także wzrost zysku do poziom powyżej 6,2 mld zł na koniec 2027 r. To o niemal 2 mld zł więcej od celu zapisanego w starej strategii. Wzrost zysków ma przynieść przede wszystkim wyższa sprzedaż ubezpieczeń. Zebrana składka ma na koniec horyzontu nowej strategii wzrosnąć o co najmniej 7,5 mld zł, do 36 mld zł.

Początek 2025 r. przyniósł niespodziewane roszady na szczytach władzy w PZU. Artura Olecha za sterami spółki zastąpił Andrzej Klesyk. To powrót na fotel prezesa. Andrzej Klesyk zasiadał już na nim w latach 2007-15. Odszedł po tym jak władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość. To on wprowadzał PZU na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Po powrocie zapowiedział dokończenie transformacji spółki i jej dalszy rozwój. Najważniejszym punktem transformacji ma być utworzenia w miejsce Grupy PZU, Holdingu PZU. Potrzebę takiej zamiany Grupy na Holding PZU tłumaczył w kwietniowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” i Parkietu Andrzej Klesyk, prezes PZU. - Gdybyśmy nie dokonali zmian, 1 stycznia 2027 r. zniknęłoby nam z Grupy PZU 5,5 mld zł nadwyżki kapitałowej, z 6 mld zł z kawałkiem, którymi obecnie możemy rozporządzać – mówił szef największego polskiego ubezpieczyciela.

I tłumaczył, że stałoby się tak na skutek zmian regulacyjnych dotyczących zarządzania kapitałem i wymogów kapitałowych dla firm ubezpieczeniowych. - Z początkiem 2027 r. wzrosną wymogi kapitałowe dotyczące banków. PZU posiada znaczące pakiety akcji Alior Bank i Banku Pekao, dlatego musielibyśmy ”zamrozić” wspomniane 5,5 mld zł – mówił Andrzej Klesyk. - Możliwości rozwojowe PZU gigantycznie by się skurczyły. Musielibyśmy ograniczyć inwestycje. Nie mielibyśmy pieniędzy na przykład na ubezpieczenie jakiegoś wielkiego przedsięwzięcia, jak choćby elektrownia jądrowa - dodał.

– To ciekawy kierunek. Jestem zadowolony, że oni w to idą – ocenił w czasie niedawnego Europejskiego Kongresu Gospodarczego Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych.

Zamiana Grupy na Holding PZU ma być jednym z najważniejszych punktów nowej strategii Grupy PZU, która ma zastąpić tę pokazaną pod koniec zeszłego roku przez poprzedniego prezesa . Prawdopodobnie zapisane będą w niej również decyzje w sprawie przyszłości należących do Grupy banków Alior i Pekao. – Ostatecznej koncepcji w tej sprawie nie ma – stwierdził w czasie wspomnianego EKG szef resortu aktywów państwowych.

Czytaj więcej

Zarząd PZU zdecydował o podziale zysku. Proponuje 4,47 zł dywidendy na akcję

Dywidenda PZU. Na ile mogą liczyć akcjonariusze?

W strategii, która póki co obowiązuje, PZU zapowiedziało kontynuację polityki dywidendowej zapowiedziano. Władze spółki zapewniły przy tym, że dywidenda będzie stała i pewna. I wyraźnie wyższa niż wcześniej. Zapisano też, że w perspektywie do 2027 r. dywidenda ma wzrosnąć do co najmniej 4,5 zł za akcję, czyli o kilkadziesiąt procent w porównaniu z poprzednią strategią.

We ostatni wtorek zarząd PZU poinformował, że postanowił wystąpić do Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia z wnioskiem w sprawie podziału zysku netto za zeszły rok w wysokości przeszło 3,877 mld zł, powiększonego o kwotę niemal 1,081 mld zł zł przeniesioną z kapitału zapasowego utworzonego z zysku netto za 2023 r. Łącznie daje to blisko 4,958 mld zł.

Niemal 3,859 mld zł z tego zarząd chce przeznaczyć na wypłatę dywidendy. Oznacza to, że wyniosłaby ona 4,47 zł na akcję spółki.

Wniosek Zarządu PZU oceni Rada Nadzorcza spółki, zaś ostateczną decyzję dotyczącą podziału zysku netto PZU za zeszły rok podejmie Zwyczajne Walne Zgromadzenie spółki. Dniem dywidendy ma być 25 września 2025 r., a jej wypłata ma nastąpić 16 października 2025 r.

Proponowana dywidenda za 2024 r. jest nieco wyższa o tej wypłaconej z zysku netto PZU za 2023 r. Wtedy na dywidendę spółka przeznaczyła niemal 3,748 mld zł. Przełożyło się to na wypłatę w wysokości 4,34 zł na akcję. Od czasu debiutu na GPW w 2010 r. PZU wypłaciło swoim akcjonariuszom przeszło 36 mld zł dywidendy. Tegoroczna wypłata powiększy tę kwotę o przeszło 10 proc.

Warto tu też wspomnieć ogłoszenie pod koniec marca wyników PZU za cały zeszły rok i pierwszy kwartał 2025 r. - Wyniki są wspaniałe – ocenił Andrzej Klesyk. – Chciałbym powiedzieć, że to moja zasługa, ale jestem tu od miesiąca, więc jest to efekt pracy moich poprzedników – dodał.

Czytaj więcej

Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa

Kurs PZU na szczytach

Efekt tych wszystkich zdarzeń jest taki, że w ciągu ostatnich mniej więcej 6 miesięcy kurs akcji PZU na GPW wzrósł z około 40 do rekordowych przeszło 62 zł. W piątek około południa na tablicy notowań przy nazwie PZU pojawiła się kwota 62,06 zł.

Czy to koniec marszu w górę? Miesiąc temu w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” Andrzej Klesyk zauważył, że wartość PZU jest niemal identyczna jak 10 lat temu. - Uważam, że PZU powinno być warte nie 50 mld, lecz bliżej 70 mld zł. Gdy 10 lat temu odchodziłem z PZU kurs akcji sięgał 51-52 zł. Kilka dni temu był na dokładnie tym samym poziomie. Po tylu latach?! Przecież po drodze mieliśmy potężną inflację. W dodatku teraz jesteśmy bogatsi przynajmniej o dwa banki – mówił szef największego polskiego ubezpieczyciela.

W jego ocenie utworzenie holdingu powinno poprawić przejrzystość, a przez to i wycenę akcji PZU. - Teraz nasze akcje wyceniane są na poziomie 1,4 wartości księgowej. Znacznie poniżej wyceny zagranicznych firm ubezpieczeniowych. Tymczasem 10 lat temu, kiedy kierowałem PZU, mieliśmy ten wskaźnik na poziomie 2,8, a w szczycie nawet 3,2. Czas wrócić na wyższe poziomy, powiedzmy w pobliże 2,6 – powiedział Andrzej Klesyk.

W przyszłym tygodniu PZU pokaże wyniki za drugi kwartał 2025 r.

Finanse
Piątek na GPW: XTB nowym królem, WIG20 z rekordem hossy, Toya rozbija bank
Finanse
Czwartek na rynku: Asbis cierpi, Budimex na minusie, wyniki banków, gorąco w JSW
Finanse
Stopy w dół, niższe raty kredytów mieszkaniowych
Finanse
Środa na rynku: RPP "dowiozła" obniżkę, Rafamet na huśtawce, Creotech z rekordem
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Finanse
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Finanse
Stopy procentowe w dół. Sprawdź, o ile spadną raty kredytów