Warszawska giełda wychodzi z kominówki, pensje zarządu rosną

Od marca zarząd GPW otrzymał podwyżkę. Kierujący warszawskim parkietem mogą także liczyć na bonus uzależniony od wielkości obrotów na głównym rynku. Analitycy nie przewidują jednak wpływu zmian na kurs

Aktualizacja: 27.02.2017 00:32 Publikacja: 15.03.2011 02:50

Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej giełdy

Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej giełdy

Foto: Archiwum

Giełda Papierów Wartościowych jest ostatnią z prywatyzowanych ostatnio spółek, która wychodzi z reżimu ustawy kominowej. Sprzedaż akcji przez Skarb Państwa otworzyła drogę do podwyżek dla zarządu. I te – od marca – nastąpiły.

[srodtytul]Bank premii

[/srodtytul]

Z informacji „Parkietu” wynika, że Rada Giełdy zatwierdziła pod koniec lutego program motywacyjny dla zarządu, zakładający zarówno podwyżkę pensji, jak i premię. Ta ostatnia w połowie trafiać ma do menedżerów zaraz po zamknięciu roku, druga połowa zostanie wypłacona rok później – po spełnieniu warunków dotyczących obrotów na rynku i wyników finansowych.

– Wprowadzamy system motywacji, jakiego w Polsce jeszcze nie było, gdzie bonus zależy od długofalowego rozwoju rynku kapitałowego – mówi Leszek Pawłowicz, szef Rady Giełdy. Unika jednak odpowiedzi na szczegółowe pytania, ile ostatecznie zarobić może prezes GPW. Także sama spółka nie odpowiedziała na pytania o skalę podwyżki ani o możliwy wzrost płac pozostałych pracowników firmy.

[srodtytul]Pensja wciąż dwucyfrowa[/srodtytul]

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć tylko, że regularna pensja prezesa Ludwika Sobolewskiego pozostanie „dwucyfrowa”. W ubiegłym roku liczyć on mógł na 20,7 tys. zł miesięcznie (to maksymalny poziom z ustawy) plus premię sięgającą trzymiesięcznego wynagrodzenia.

W?ubiegłym roku, dzięki transakcjom Skarbu Państwa, z kominówki wyjść mogli m.in. prezes PKO?BP?Zbigniew Jagiełło (zarabia teraz około 90 tys. miesięcznie), szef PZU Andrzej Klesyk?(jego pensja przekracza 100 tys. zł)oraz prezes Tauronu Dariusz Lubera. Nie brakowało wówczas komentarzy analityków, że wyższe pensje dla zarządu i motywacyjne dodatki mogą służyć poprawie wyników. W przypadku GPW eksperci nie spodziewają się jednak przełożenia wyższych płac zarządu na kurs.

[srodtytul]Bez wpływu na wycenę[/srodtytul]

– Dla inwestorów nie jest to niespodzianka, spodziewali się zmian od oferty publicznej GPW. Koszt dobrze wykwalifikowanych osób jest spory – praca w zarządzie giełdy wymaga bowiem sporych zdolności. Nie oczekiwałbym jednakże wpływu tej informacji na kurs akcji Uzależnienie bonusów głównie od wartości obrotów nie odzwierciedla wysiłków zarządu, gdyż wskaźnik ten zależy głównie od sytuacji na rynkach – ocenia Alan Webborn, analityk Societe Generale.

– Analitycy mają w modelach uwzględnione wyższe koszty zarządu już od roku bieżącego. Decyzję rady postrzegam bardziej jako proces urealnienia pensji bez negatywnego wpływu na wycenę. Jednak kurs akcji dalej będzie pozostawał pod  presją powodowaną nadchodzącymi zmianami w systemie emerytalnym – mówi Robert Maj, analityk KBC Securities.

W pierwszych trzech kwartałach koszty osobowe GPW wyniosły 30,5 mln zł, o 0,7 mln zł więcej niż rok wcześniej. Stanowiły 35 proc. wszystkich kosztów.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego