Koniec przygody Kruka z Enterprise Investors

Zmiany w akcjonariacie największej spółki windykacyjnej w naszym kraju. Główny udziałowiec wychodzi z firmy.

Enterprise Investors (posiadał prawie 25 proc. udziałów) postanowił sprzedać cały swój pakiet akcji Kruka w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu. Proces miał się zakończyć wczoraj po południu.

Bez zaskoczenia

Według nieoficjalnych informacji cena sprzedawanych akcji mogła wynieść około 60 zł. Papiery miały trafić przede wszystkim do OFE. Przy tej cenie Enterprise Investors zainkasowałby około 250 mln zł. Według naszych ustaleń wszystkie sprzedawane papiery (prawie 4,2 mln akcji) znalazły nabywców. Przedstawiciele EI nie chcieli wczoraj komentować tych doniesień.

Za budowę księgi popytu były odpowiedzialne cztery instytucje: BESI, DI BRE Banku, Wood & Company oraz DM BZ?WBK.

Co ciekawe, trzy z nich w ostatnim czasie rekomendowały „kupno" akcji Kruka. Analitycy BESI cenę docelową wyznaczyli na 70 zł, DI BRE Banku na 68,3 zł, specjaliści z Wood wycenili zaś akcje Kruka na 73 zł. Tylko w marcu na walorach windykatora można było zarobić ponad 8 proc. Od początku roku kurs Kruka wzrósł o ponad 40 proc.

Jak podkreślają analitycy, sprzedaż akcji przez Enterprise Investors nie jest jednak wielkim zaskoczeniem.

– Całkowite wyjście Enterprise Investors z inwestycji w Kruka było spodziewane od dłuższego czasu, niewiadomą pozostawał natomiast dokładny moment wyjścia oraz cena sprzedaży – mówi Jarosław Sojka, analityk Noble Securities.

– W naszej ocenie decyzja EI o wyjściu w tej chwili z tej inwestycji była związana z niedawnym wzrostem kursu spółki spowodowanym bardzo dobrym odbiorem wyników finansowych za 2012 r. Dodatkowo pozytywnie na kurs wpłynęły wydane w ostatnich dniach przez kilka domów maklerskich rekomendacje „kupuj" dla akcji Kruka – dodaje Sojka.

Udana inwestycja

Enterprise Investors był głównym udziałowcem Kruka od 2003 r. Za 12 mln dolarów objął wtedy 70 proc. akcji. Rok później zainwestował we wrocławską firmę kolejne 10 mln dolarów, dzięki czemu fundusz zwiększył zaangażowanie do 78,5 proc. W ubiegłym roku EI?w ofercie publicznej sprzedał?część udziałów. Akcje były wtedy sprzedawane po 39,70 zł. Już wówczas przedstawicielefunduszu mówili, że sprzedaż akcji w ofercie publicznej była „bardzo atrakcyjnym zwrotem z inwestycji". W sumie dzięki sprzedaży wszystkich akcji na konto Enterprise Investors mogło trafić ponad 570 mln zł.

Co dalej z kursem?

Doniesienia o transakcji wywołały mocną przecenę akcji windykatora na GPW. Wczoraj w ciągu dnia traciły nawet ponad 5 proc.

Ostatecznie Kruk zamknął notowania na poziomie 60,5 zł co oznacza spadek o 4,7 proc. Jak jednak podkreślają analitycy, w dłuższym terminie sprzedaż walorów przez Enterprise Investors może wyjść kursowi akcji Kruka na dobre, gdyż zniknie tzw. nawis podażowy, co może się przyczynić do jeszcze większych zwyżek na papierach Kruka.

Wrocławska firma od lat jest liderem rynku windykacyjnego w Polsce. W 2012 r. jej zysk netto wyniósł 81,2 mln zł, czyli o  22?proc. więcej niż w 2011 r.

Kruk na wszystkich rynkach, na których działa (Polska, Rumunia, Czechy i Słowacja), na zakupy w zeszłym roku wydał 309 mln zł. Łącznie nabył wierzytelności o wartości nominalnej 3,58 mld zł.

[email protected]