Wyceniany na prawie 5 mld zł Kredyt Bank jest obecnie jednym z tańszych pod względem rynkowych wskaźników banków notowanych na GPW. Średni wskaźnik ceny do wartości księgowej, już po wzroście notowań w ostatnich dniach, wynosi 1,7 wobec średniej rynkowej na poziomie 2. KB?nie odbiega pod tym względem od średniej dla banków o porównywalnej wielkości.
Najbardziej prawdopodobne jest ogłoszenie wezwania przez nabywcę, podobnie jak było w przypadku sprzedaży BZ WBK przez AIB. Wtedy Banco Santander zaproponował premię w wysokości około 16 proc. (o tyle cena wezwania była wyższa od średniej z sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie transakcji).
[srodtytul]Premia może być wysoka[/srodtytul]
Ponieważ powód sprzedaży udziałów obu firm jest ten sam (kłopoty finansowe właścicieli), można oczekiwać, że w tym przypadku premia może być podobna. Gdyby więc transakcja miała być przeprowadzona dziś, cena w wezwaniu mogłaby oscylować wokół 20–21 zł. Nawet przy górnym pułapie wskaźnik C/WK Kredyt Banku wyniósłby 1,96, czyli nie przekroczyłby rynkowej średniej dla sektora. Byłby on jednak jednym z droższych banków swojej wielkości.
Teoretycznie posiadacze akcji Kredyt Banku powinni więc dostać niezłą premię, wynikającą z ewentualnego wezwania. Istotnym czynnikiem ryzyka wciąż pozostaje jednak problem z zadłużonymi krajami strefy euro, na co akcje banków są szczególnie wyczulone.