Po dwóch miesiącach praktycznie zerowego salda w czerwcu więcej pieniędzy z funduszy wycofano, niż w nich ulokowano. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami przewaga umorzeń nad wpłatami wyniosła ponad 91 mln złotych.
[srodtytul]Gorzej niż rok temu[/srodtytul]
Saldo w okresie styczeń–czerwiec wyniosło 0,64 mld zł. W tym okresie roku ubiegłego było to o ponad osiem razy więcej, bo 5,84 mld. Różnica wynika ze znacznie wyższego poziomu umorzeń przy dość podobnym poziomie wpłat. Ta pierwsza wartość wzrosła o 25 proc. w ujęciu rok do roku, podczas gdy druga jedynie o 6 proc.
W czerwcu klienci TFI wycofywali pieniądze przede wszystkim z funduszy mieszanych – wypłacili z nich łącznie 1,7 mld złotych, a wpłacili o ponad 400 mln złotych mniej. Fundusze mieszane jako kategoria popadły w niełaskę inwestorów już na początku tego roku. Szczególnie widoczne jest to w wypadku funduszy zrównoważonych, z których w czerwcu klienci wycofali 205 mln zł netto. W lepszej sytuacji są jedynie fundusze aktywnej alokacji i selekcji oraz ochrony kapitału, które mimo ujemnego salda w czerwcu pierwsze półrocze zakończyły na plusie (odpowiednio 85 mln i 259 mln zł).
Większym powodzeniem cieszyły się fundusze akcji uniwersalnych, których bilans sprzedaży półrocznej wyniósł ponad 531 mln zł netto. Przewaga wpłat nad umorzeniami kurczy się jednak i w czerwcu wyniosła już tylko 12 mln zł. Całą kategorię funduszy akcji ciągną w dół fundusze małych i średnich spółek, które w czerwcu o blisko 80 mln zł więcej wypłaciły, niż otrzymały. Ta grupa funduszy dodatnie saldo ostatni raz odnotowała w marcu – od trzech miesięcy klienci TFI, w rosnącym tempie, zmniejszają swoje zaangażowanie w „misiach”. Zdaniem ekspertów sytuacja ta szybko się nie zmieni i klienci TFI w drugiej połowie roku nie powrócą do MiŚS.