IKZE powinno być kontem masowym

Z badań wynika, że kilkanaście procent Polaków zamierza oszczędzać w IKZE. A zaledwie kilka procent wyraża zdecydowane zainteresowanie takim oszczędzaniem

Aktualizacja: 26.02.2017 16:37 Publikacja: 18.08.2011 02:08

IKZE powinno być kontem masowym

Foto: GG Parkiet

W instytucjach finansowych trwają przygotowania do wprowadzenia indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Mają one ruszyć z początkiem nowego roku. Będą mogły je oferować banki, ubezpieczyciele, TFI, PTE oraz domy maklerskie. Większość dużych grup finansowych, zwłaszcza ubezpieczeniowych, planuje wprowadzić IKZE do oferty. Do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego nie trafił jednak jeszcze żaden wniosek w sprawie utworzenia IKZE. Z zapowiedzi firm wynika, że pierwsze pojawią się we wrześniu.

Nowe konto jak IKE?

Po doświadczeniu z indywidualnymi kontami emerytalnymi (IKE), które miało założyć?kilka milionów Polaków, a posiada ok. 800 tys., nikt nie chce szacować popularności nowych kont. Zdaniem części ekspertów IKZE może podzielić los IKE i to mimo przewidzianej zachęty podatkowej.?Wpłaty będzie można odpisać od podstawy opodatkowania.

A ilu klientów wystarczy, by IKZE stało się opłacalne dla instytucji finansowych? Zdania się podzielone.

– Będzie się to różniło w zależności od specyfiki podmiotów, jakie będą oferować IKZE. Próg opłacalności zależy między innymi od kosztów implementacji w systemach czy marketingowych. Możemy szacować, że będzie to kilkanaście – kilkadziesiąt tysięcy klientów – ocenia Maciej Berger, dyrektor Departamentu Rozwoju i E-biznesu w Nordea PTE i Nordea TUnaŻ.

Adam Gola, prezes Pocztylion-Arka PTE, uważa, że IKZE staje się opłacalne w przedziale 50–100 tys. klientów, ale będzie to także zależeć od wysokości opłat oraz wysokości i regularności wpłat klientów.

Co jednak ciekawe, rzadko która instytucja finansowa może się pochwalić dużą liczbą IKE. Z prawie 50, które je oferują, tylko kilka prowadzi ich więcej niż 10 tys. Z IKZE sytuacja wygląda trochę inaczej, bo?w przeciwieństwie do IKE maksymalne wpłaty będą niskie, produkt powinien być zatem bardziej masowy, by stał?się opłacalny dla oferującego.

Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI (przygotowuje się do oferowania IKZE), mówi, że trwają rozmowy z partnerami dotyczące opłat, tak by oferowanie IKZE stało się opłacalne dla wszystkich stron.

Potrzebna reklama

Michał Szymański, partner zarządzający w Money Makers, jest zdania, że IKZE będzie sprzedawane raczej jako uzupełnienie palety produktowej. – Nowy produkt jest z założenia niskomarżowy, a to oznacza, że nie sfinansuje kosztów sprzedaży czy marketingu. Pewną szansą jest duża aktywność klientów, gdyby media w sposób atrakcyjny podkreślały korzyść podatkową. To pozwoliłoby na oszczędności kosztów marketingu na budowę świadomości produktu. Jednakże doświadczenia z IKE nakazują ostrożny optymizm – mówi Szymański.

W dobrej sytuacji są PTE, mające dostęp do ponad 15 mln klientów funduszy emerytalnych. – Biorąc pod uwagę znaczną liczbę klientów naszego funduszu, zakładamy, że oferta przekroczy progi rentowności również w przypadku umiarkowanego zainteresowania zaproponowanym przez ustawodawcę rozwiązaniem – mówi Mariusz Zagajewski, dyrektor Departamentu Indywidualnych Ubezpieczeń na Życie i Emerytalnych w Generali.

 

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy