BOŚ: Pomogły wyniki brokera

Dom Maklerski BOŚ odpowiadał w minionym kwartale za jedną trzecią zysku całej grupy BOŚ. To właśnie wynikom brokera bank zawdzięcza skok zysku z 14,6 mln zł w III?kwartale 2010 r. do 24,4 mln zł latem tego roku.

Aktualizacja: 24.02.2017 04:10 Publikacja: 10.11.2011 03:06

BOŚ: Pomogły wyniki brokera

Foto: GG Parkiet

 

Z raportu opublikowanego w środę przez bank wynika, że szczególnie dochodowy okazał się w minionym kwartale obrót pochodnymi instrumentami finansowymi. W skali całej grupy BOŚ ta pozycja rachunku wyników dała 39,2 mln zł wobec niespełna 9 mln zł rok wcześniej.

W pierwszych trzech kwartałach na działalności handlowej (czyli obecności na rynkach finansowych) grupa BOŚ zarobiła 61,9 mln zł, o 86,2 proc. więcej niż rok wcześniej. „Wzrost wynikał głównie z osiągnięcia przez DM?BOŚ wyższego wyniku z operacji kontraktami różnic kursowych, jak i pozostałymi pochodnymi instrumentami finansowymi, na skutek większej zmienności rynku walutowego w trzech kwartałach 2011 roku" – podał bank w komunikacie.

DM?BOŚ jest liderem pod względem obrotów na rynku terminowym. Na tym rynku jest obecna mniej więcej jedna czwarta klientów brokera. W minionym kwartale, w którym WIG20 spadł o blisko  22?proc., a zmienność cen akcji była wyjątkowo wysoka, kontrakty mogły dać pokaźne zyski. Ale nie wszystkim.

– Największe problemy dotyczyły mniej płynnych segmentów rynku – kontraktów akcyjnych i opcji na WIG20. Zdarzało się, że trzeba było zamykać pozycje niektórych klientów i często nie było to łatwe – mówił niedawno w wywiadzie dla „Parkietu" Radosław Olszewski, prezes DM?BOŚ. Oznacza to, że część obrotu na kontraktach była wymuszona przez sytuację rynkową.

Same straty klientów na kontraktach giełdowych na skutek niespodziewanych wahań kursów nie przekładały się jednak na zyski biura. – My jesteśmy jedynie pośrednikiem, który pilnuje depozytu na rachunku klienta. W przypadku strat mamy obowiązek przekazać odpowiednie środki do izby rozliczeniowej. Niestety, gdy straty przekraczają aktywa klienta, musimy dopłacić brakującą różnicę z własnych kapitałów. Takie jest ryzyko naszej działalności – mówi Michał Wojciechowski, doradca zarządu DM BOŚ.

Fakt, że broker ma pozycję lidera na rynku derywatów, oznacza, że w wynikach innych domów maklerskich nie należy się spodziewać tak znaczącego wpływu obsługi tego segmentu rynku na wyniki III kwartału.

Jak mówił nam niedawno prezes DM?BOŚ, zyski z inwestycji w instrumenty pochodne to po części odwrotna strona animowania przez brokera akcji kilkudziesięciu spółek. – Słabszy wynik na portfelu akcji rekompensujemy rentownymi inwestycjami w derywaty – zaznaczał Olszewski.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy