Z raportu opublikowanego w środę przez bank wynika, że szczególnie dochodowy okazał się w minionym kwartale obrót pochodnymi instrumentami finansowymi. W skali całej grupy BOŚ ta pozycja rachunku wyników dała 39,2 mln zł wobec niespełna 9 mln zł rok wcześniej.
W pierwszych trzech kwartałach na działalności handlowej (czyli obecności na rynkach finansowych) grupa BOŚ zarobiła 61,9 mln zł, o 86,2 proc. więcej niż rok wcześniej. „Wzrost wynikał głównie z osiągnięcia przez DM?BOŚ wyższego wyniku z operacji kontraktami różnic kursowych, jak i pozostałymi pochodnymi instrumentami finansowymi, na skutek większej zmienności rynku walutowego w trzech kwartałach 2011 roku" – podał bank w komunikacie.
DM?BOŚ jest liderem pod względem obrotów na rynku terminowym. Na tym rynku jest obecna mniej więcej jedna czwarta klientów brokera. W minionym kwartale, w którym WIG20 spadł o blisko 22?proc., a zmienność cen akcji była wyjątkowo wysoka, kontrakty mogły dać pokaźne zyski. Ale nie wszystkim.
– Największe problemy dotyczyły mniej płynnych segmentów rynku – kontraktów akcyjnych i opcji na WIG20. Zdarzało się, że trzeba było zamykać pozycje niektórych klientów i często nie było to łatwe – mówił niedawno w wywiadzie dla „Parkietu" Radosław Olszewski, prezes DM?BOŚ. Oznacza to, że część obrotu na kontraktach była wymuszona przez sytuację rynkową.