Pytania do... Grzegorza Łętochy, dyrektora departamentu zarządzania aktywami w BPH TFI

Aktualizacja: 24.02.2017 02:05 Publikacja: 08.12.2011 11:59

fot. r. guz

fot. r. guz

Foto: GG Parkiet

Czy OFE mogą pełnić funkcję stabilizatora na rynku akcji?

Mogą i pełnią, ale nie należy tej roli przeceniać. W przypadku silnych spadków inwestycje funduszy emerytalnych są w stanie „odjąć" parę punktów procentowych od tej przeceny, złagodzić trend, ale na pewno nie mogą go odwrócić.

Dobrze również pamiętać, że OFE nie zawsze muszą kupować akcje na rynku wtórnym. Fundusze emerytalne to inwestor tradycyjnie aktywny na rynku pierwotnych ofert publicznych akcji (IPO). Znaczna część wydatków OFE w tym roku została poniesiona właśnie przy okazji debiutów lub sprzedaży przez Skarb Państwa akcji już notowanych spółek. Obecnie wielu emitentów wycofało się z planów dotyczących IPO, fundusze emerytalne nie mają już tych okazji zakupowych.

Można oszacować, o ile punktów procentowych OFE hamują spadki?

Oczekiwana zmienność na najbliższe miesiące, wyrażona w skali rocznej, to ok. 20–30 proc. dla indeksów akcji. Jest to dość wysoki poziom. Nie da się jednak ocenić, na ile obecność OFE może tę zmienność obniżać. Osobiście bym się tego nie podejmował. Można tylko powiedzieć, że gdy rynek spada, OFE występują przeważnie po stronie kupujących – oczywiście są wyjątki od reguły, nie zawsze tak musi być. Zresztą w ogóle OFE częściej występują po stronie popytowej – pomimo obniżenia składek ich aktywa systematycznie rosną, mają co wydawać.

Spadek składek przekazywanych z ZUS do OFE zmniejszył ich możliwości „ratowania" rynku?

Bez wątpienia OFE stabilizują teraz rynek mniej niż przed reformą, jednak nie jest to radykalna zmiana. To nie tak, że przed spadkiem składek fundusze emerytalne mogły kształtować trendy na giełdzie. Ponadto udział akcji w portfelach OFE jest obecnie relatywnie wysoki, przekracza 30 proc., co dodatkowo ogranicza ich możliwości wpływania na rynek.

Czy w sytuacji, gdy cena akcji spada, a tym samym maleje relatywny udział papierów udziałowych w portfelach OFE, automatycznie zwiększają one swoje zaangażowanie w akcje?

Rzeczywiście tak jest. Należy jednak pamiętać o tym, że awersja do ryzyka udziela się wszystkim, również OFE. Nie postawiłbym tezy, że fundusze emerytalne są jako grupa inwestorem kontrariańskim (zachowującym się przeciwnie niż reszta rynku). Nastroje rynkowe udzielają się również OFE, w niepewnej sytuacji rynkowej kupują one mniej.

Jakie jeszcze instytucje mogą pełnić funkcję stabilizatora?

Rynki pozostają pod wpływem globalnych nastrojów, a te zależą w dużej mierze od działań stabilizacyjnych prowadzonych przez banki centralne. Ewentualne wsparcie EBC dla papierów dłużnych Hiszpanii czy Włoch – jeśli będzie nieograniczone – może wywierać w średnim terminie większy wpływ na koniunkturę na GPW niż działalność OFE. W ostatnich latach skala interwencji monetarnych jest ogromna – decyzje banków centralnych zmieniają reguły gry na rynku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy