Wbrew pozorom oznacza to, że nastroje ludzi inwestujących w spółki niepubliczne poprawiły się. W porównaniu z poprzednią edycją badania – przeprowadzoną w październiku ubiegłego roku – stosunkowo wielu respondentów, bo aż 23 proc., jest zdania, że sytuacja ekonomiczna będzie lepsza. Pół roku temu praktycznie nikt nie był tego zdania.
Autorzy raportu wskazują, że nie należy tych wyników interpretować z nadmiernym optymizmem. Świadczą one raczej, że sytuacja normalizuje się (w październiku ubiegłego roku nastroje w branży były najgorsze od października 2008 r.), a inwestorzy zaakceptowali nowe, zmienne i niepewne otoczenie ekonomiczne.
Zawodowi inwestorzy nie spodziewają się żeby w nadchodzącym półroczu, przeciętna wartość inwestycji miała wzrosnąć – 76 proc. ankietowanych uważa, że pozostanie ona bez zmian.
Co fundusze uważają za dużą transakcję? Przykładów nie trzeba szukać daleko – jedne z największych inwestycji w Europie dokonały się ostatnio w Polsce. Autorzy raportu wspominają o przekroczenie przez Eastbridge Group i Penta Investments 75 proc. udziałów w NFI Empik Media oraz nabycie przez Industry Funds Management Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej za ok. 331 mln euro.
Te przykłady dobrze pokazują również inna prawidłowość – najciekawszych okazji inwestycyjnych eksperci spodziewają się w segmencie dojrzałych przedsiębiorstw o ugruntowanej pozycji lidera branżowego – uważa tak 59 proc. osób. Jedynie 3 proc. inwestorów jest zdania, że najwięcej będzie można zarobić na firmach we wczesnej fazie rozwoju tzw. start-upach.