Fundusz tylko w ciągu ostatniego miesiąca stracił 21 proc. Od momentu powstania, w październiku 2010 r., strategia ochrony kapitału jest ponad 26 proc. pod kreską.
Idea TFI zamyka fundusz dlatego, że – zgodnie z jego statutem – może to zrobić, jeżeli jego aktywa spadną poniżej 10 mln zł. Jeszcze na koniec czerwca (ostatnie dostępne dane) aktywa funduszu wynosiły 20,6 mln zł. Tylko w lipcu wartość środków zgromadzonych w Idea Ochrony Kapitału spadła o ponad 10 mln zł. Ubytek ok. 4?mln zł to efekt ujemnej stopy zwrotu, reszta to przewaga wypłat nad wpłatami do funduszu. „Podobnie jak wiele innych funduszy różnych TFI, tak i Idea Ochrony Kapitału poniosła konsekwencje zaangażowania się w obligacje spółek budowlanych, co przełożyło się na słabsze wyniki inwestycyjne i zwiększyło niechęć klientów do tego produktu" brzmi komentarz zarządu Idea TFI dla „Parkietu".
Towarzystwo wyjaśnia ponadto, że fundusz nie spełnił oczekiwań klientów, ponieważ „wolą oni fundusze, których nazwa jasno określa instrumenty, w które lokowane są środki, czyli fundusze akcji, obligacji i pieniężne".
W świetle strat przekraczających 20 proc. nazwa „Ochrony Kapitału" rzeczywiście mogła nie spełnić oczekiwań klientów.
Likwidacja funduszu polega na zbyciu jego aktywów, ściągnięciu należności, zaspokojeniu wierzycieli i umorzeniu jednostek uczestnictwa poprzez wypłatę uczestnikom uzyskanych w ten sposób pieniędzy.