Aktywa BPH TFI, niecałe 3,2 mld zł, dają mu 13. pozycję na rynku funduszy. Zakładając, że BPH sprzeda swoje TFI za najwyższą oferowaną cenę – fundusze inwestycyjne pójdą pod młotek za 5,7 proc. wartości aktywów. Zdaniem ekspertów to sporo, zwłaszcza że w przeszłości podobne transakcje zawierane były po niższej cenie. Przejęcie SEB TFI przez Opera TFI doszło do skutku po cenie odpowiadającej 2 proc. aktywów. Investors TFI kupiło DWS TFI za 4,5 proc. wartości aktywów.
Na kogo padnie
Altus TFI właśnie rusza z ofertą funduszy otwartych (Komisja Nadzoru Finansowego zgodziła się na to we wtorek) – do tej pory specjalizowało się w funduszach zamkniętych, w tym absolutnej stopy zwrotu dla zamożnych klientów. – Altus raczej nie odpuści. Dla tego TFI przejęcie hurtem paru miliardów aktywów, zgromadzonych głównie w funduszach otwartych, oznaczałoby spore korzyści skali w odpowiednim momencie – mówi zarządzający z konkurencyjnego TFI. Piotr Osiecki, prezes Altusa, w przeszłości oficjalnie przyznawał, że jest zainteresowany rozwojem biznesu poprzez przejęcia.
Celem Quercus TFI, co Sebastian Buczek często powtarza, jest wzrost wartości akcji spółki. Przejęcie BPH TFI mogłoby się wiązać z podwyższeniem kapitału zakładowego poprzez dodatkową emisję akcji, rozwodnieniem kapitału i spadkiem kursu.
Przejęcia bywają trudne
Nie wiadomo, jak bardzo zdeterminowane może być Investors TFI, które dwa lata temu przejęło DWS TFI. Przy tej transakcji nie obyło się bowiem bez nieprzyjemnych konsekwencji dla przejmującego – w 2010 r. KNF nałożyła karę na DWS TFI za nieprawidłowości przy wycenie jednostek uczestnictwa i mimo odwoływania się DWS od decyzji – nadzór podtrzymał swoje stanowisko w 2011 r. Investors jako?nowy właściciel DWS również został zaangażowane w sprawę.