O ile wzrosną warszawskie indeksy w przyszłym roku i dlaczego?
Oczekujemy, że 2013 rok będzie korzystny dla posiadaczy krajowych akcji. Zakładamy, że WIG wzrośnie o ok. 15 proc., a WIG20 o ok. 8 proc. Preferujemy szeroki rynek akcji nad inwestycje wyłącznie w największe spółki z WIG20. Oczekiwany spadek stóp procentowych oraz związane z tym zmniejszenie kosztów obsługi zadłużenia, do tego perspektywa wychodzenia krajowej gospodarki z fazy spowolnienia począwszy od drugiego półrocza przyszłego roku tworzy długoterminowo dobre perspektywy dla mniejszych i średnich podmiotów. Natomiast w przypadku spółek z WIG 20 oczekujemy spadku wyników w ujęciu rocznym, co powinno wpływać na ich słabszy performance.
Jakie jeszcze czynniki, oprócz poprawy w gospodarce, będą miały wpływ na działalność giełdowych spółek, co może sprzyjać rynkowi instrumentów udziałowych?
Wśród tendencji, które będą miały istotny wpływ na rynek akcji w nadchodzącym roku, można wymienić malejące obciążenia finansowe spółek, umacnianie się złotego (wydaje się, że będzie to trudny okres dla eksporterów) oraz napływy netto do funduszy akcyjnych związane z malejącą atrakcyjnością lokat bankowych.
Wspomniał pan o segmentach, na które warto postawić. Jakie dokładnie spółki wybierać? Powiedział pan o tym, że w drugiej połowie roku gospodarka będzie wychodzić z fazy spowolnienia, więc może wybierać spółki procykliczne?