Reklama

Maklerzy wierzą, że najgorsze już za nimi

Ten rok dla domów maklerskich ma być lepszy niż 2012 r. Brokerzy liczą na poprawę aktywności inwestorów i odrodzenie rynku IPO

Aktualizacja: 15.02.2017 06:53 Publikacja: 19.02.2013 05:19

Maklerzy wierzą, że najgorsze już za nimi

Foto: Fotorzepa, Jakub Kamiński

Pierwsze wyniki domów maklerskich potwierdzają, że branża ma za sobą bardzo trudny rok. Jak wynika ze sprawozdań finansowych BRE Banku, broker z tej grupy miał 20,4 mln zł zysku brutto. W 2011 r. DI BRE Banku zarobił 33,2 mln zł. Z kolei jednostkowy zysk netto NWAI DM wyniósł w 2012 r. 518 tys. zł. Rok wcześniej było to 1,2 mln zł.

Najgorsze za branżą?

Na słabszą kondycję branży złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim mocno spadła aktywność inwestorów na rynku wtórnym. A to właśnie działalność brokerów na tym rynku generuje największą część ich dochodów. Dodatkowo niemal przez cały rok martwy był rynek IPO, przez co prowizje z tytułu doradztwa też okazały się zdecydowanie niższe od oczekiwań. Czy w tym roku ten trend uda się odwrócić? – Liczymy, że najgorszy okres koniunktury giełdowej mamy już za sobą i w 2013 r. wraz ze wzrostem cen akcji wzrosną obroty i przychody prowizyjne domów maklerskich – mówi Czcibor Dawid, prezes Noble Securities.

Co prawda styczeń przyniósł?znaczący wzrost aktyw-

ności inwestorów na rynku wtórnym, jednak w głównej?mierze była to pochodna sprzedaży pakietów akcji banków: PKO BP oraz Pekao. Luty znowu nie rozpieszcza brokerów.

– Niepokoić może fakt, że wciąż mało aktywni na warszawskiej giełdzie są inwe-

Reklama
Reklama

storzy indywidualni. Mimo wzrostów, jakie obserwowaliśmy na GPW w ubiegłym roku, oraz coraz niższego oprocentowania lokat bankowych wciąż niewiele osób decyduje się na zakup akcji. Obecnie prawdopodobnie większość obrotów na GPW jest generowana przez inwestorów zagranicznych. Jeżeli taka sytuacja utrzyma się dłużej, krajowe domy maklerskie czekać może kolejny ciężki rok

– mówi Grzegorz Zawada, dyrektor DM PKO BP.

Nadzieje w rynku IPO

Mimo to większość przedstawicieli domów maklerskich to umiarkowani optymiści, jeśli chodzi o prognozy dla branży. Ich zdaniem do poprawy sytuacji może się bowiem przyczynić odradzający się powoli rynek IPO. W tym roku Skarb Państwa poprzez giełdę zamierza sprzedać m.in. akcje Energi czy też PKP Cargo. W 2012 r. na GPW zadebiutowało 19 firm, jednak tylko 13 spółek przeprowadziło emisje akcji. Wartość ubiegłorocznych ofert wyniosła niewiele ponad 3,3 mld zł.

– Spodziewam się, że ten rok?będzie lepszy na rynku IPO. Jeżeli obecny klimat inwestycyjny się utrzyma, to można się spodziewać, że na rynku będzie więcej emisji. W ubiegłym roku wiele ofert było wstrzymanych ze względu na niskie wyceny i brak zainteresowania nowymi emisjami. Teraz tematy te mogą powrócić, co z pewnością pomogłoby branży – mówi Witold Stępień, prezes DM Citi Handlowego.

Jeżeli jednak sytuacja finansowa domów maklerskich się nie poprawi, niewykluczone są kolejne ruchy dostosowawcze po stronie kosztowej. Już w ubiegłym roku wielu graczy zdecydowało się na redukcję zatrudnienia bądź też obniżkę płac.

– Możliwe, że niektórzy gracze będą chcieli wykorzy-

Reklama
Reklama

stać?okres słabej koniunktury?do przeprowadzenia zmian organizacyjnych, o które znacznie trudniej byłoby w czasie hossy – mówi Grzegorz Zawada.

[email protected]

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama