Pytania do...Aleksandra Jawienia, prezesa Investment Fund Managers

Aktualizacja: 11.02.2017 01:07 Publikacja: 11.07.2013 06:00

Pytania do...Aleksandra Jawienia, prezesa Investment Fund Managers

Foto: Archiwum

Dziś na NewConnect debiutują akcje Investment Fund Managers. Jak się udała prywatna emisja?

Chcieliśmy pozyskać 2,5 mln zł, tymczasem popyt na akcje przerósł nasze oczekiwania – był na poziomie prawie 5 mln zł. Rozszerzyliśmy więc ofertę i sprzedaliśmy 5,18 mln akcji po cenie 0,84 zł za walor. Redukcja zapisów wyniosła 11 proc. Uwzględniając koszty emisji, pozyskaliśmy blisko 4 mln zł. Po podwyższeniu kapitału spółka jest wyceniana na 18,4 mln zł, co daje wskaźnik C/Z na poziomie 61. Wszystkie akcje, które zostały sprzedane nowym inwestorom, trafią do obrotu giełdowego. Papiery objęte przez pracowników IFM i doradcę są objęte lock-up'em na 12 miesięcy. Free-float będzie na poziomie 22 proc.

Na co przeznaczycie te pieniądze?

Planujemy przede wszystkim rozwinąć działalność zarządzania aktywami, na co uzyskaliśmy zezwolenie KNF dla spółki zależnej w maju. Spółka ta, IFM Global Asset Management (IFM GAM), ruszyła 1 lipca. Kolejnym celem jest rozwój sieci oddziałów w ciągu najbliższych dwóch lat – mamy placówki w Warszawie, Katowicach i Wrocławiu i planujemy również kolejne miasta o podobnej wielkości. Trzeci cel to zwiększenie rozpoznawalności naszej marki.

Czym działalność spółki zależnej będzie się różniła od dotychczasowej działalności IFM – zarządzania portfelami zagranicznych funduszy inwestycyjnych?

Od 10 lat inwestujemy kapitał przede wszystkim osób prywatnych na rynkach zagranicznych (99 proc. inwestowanych przez nas aktywów trafia za granicę). IFM GAM również  inwestuje przede wszystkim za granicą według dotychczasowych, sprawdzonych strategii, z tą różnicą, że IFM świadczy usługi doradztwa inwestycyjnego i o każdą decyzję musi pytać klienta, w IFM GAM klient oddaje pełną decyzyjność zarządzającemu portfelem. W IFM musimy się ograniczać do rozwiązań zagranicznych notyfikowanych w kraju. W IFM GAM mamy do dyspozycji cały świat. Wreszcie w IFM GAM mamy możliwość wykonania transakcji, których nie możemy wykonać w IFM, np. wykorzystanie klasycznej lokaty, transakcji walutowych czy ETF-ów.

Ilu macie klientów?

W IFM minimalna wartość portfela wynosi 500 tys. zł, Największy klient ma aktywa rzędu 18 mln zł, jest też wiele osób, które mają portfele o wartości dwóch, pięciu czy siedmiu milionów złotych. Klientów mamy ponad 200.

Dlaczego uważacie, że to dobry moment na rozwój tego typu działalności?

Działamy globalnie, inwestując na całym świecie można uzyskać lepsze wyniki niż ograniczając się wyłącznie do jednego rynku. Do tego jesteśmy konserwatywni – specjalizujemy się w strategiach zrównoważonych i dłużnych. Nasi klienci to właściciele firm, lekarze, prawnicy, członkowie zarządu spółek giełdowych. Te osoby koncentrują się przede wszystkim na polskim rynku i teraz chcą zdywersyfikować swoje inwestycje pod względem geograficznym. To jest ich główną motywacją. Niezależnie od koniunktury na rynkach globalnych, zawsze warto część własnego portfela zainwestować za granicą.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy