Piotr Zielonka w Trigon TFI. Będzie zarządzał aktywami

Przykład bodaj najbardziej utytułowanego polskiego analityka pokazuje, że mimo „wymagającej” sytuacji w branży maklerskiej uznani eksperci nie narzekają na brak ciekawych ofert pracy.

Aktualizacja: 14.04.2015 14:05 Publikacja: 14.04.2015 06:00

Piotr Zielonka w Trigon TFI. Będzie zarządzał aktywami

Foto: Archiwum

Piotr Zielonka, wielokrotny zdobywca tytułu najlepszego analityka giełdowego roku, przyznawanego przez „Parkiet" (inne tytuły prasowe również nie raz go wyróżniły), przechodzi z Ipopemy Securities do Trigonu TFI.

W nowym miejscu pracy będzie zarządzał funduszami inwestycyjnymi. – Piotr pomoże nam w realizacji strategii long-short, którą stosujemy w kilku naszych funduszach – wyjaśnia Marek Juraś, prezes Trigonu TFI. – Ma bardzo rozległą wiedzę w trakcie swojej dotychczasowej kariery zajmował się wieloma sektorami, co sprawia, że z powodzeniem może wskazywać pary spółek działających w tej samej branży do jednoczesnego zagrania na krótko i na długo – podaje Juraś (na tym właśnie polega strategia long-short).

Wiedza, o której wspomina Juraś, nie jest tylko uprzejmością wobec nowego pracownika. Kiedy na początku tego roku w plebiscycie „Parkietu" Zielonka po raz czwarty z rzędu został wybrany przez zarządzających TFI i OFE giełdowym analitykiem roku, zwyciężył również w dwóch kategoriach sektorowych – handel i dystrybucja oraz energetyka. Bywały jednak lata, gdy tych zwycięstw sektorowych miał jeszcze więcej: rok wcześniej, oprócz wspomnianych handlu i dystrybucji oraz energetyki były jeszcze deweloperka i budownictwo. – Liczymy na to, że potencjał Piotra z czasem pomoże nam również szerzej wypłynąć na zagraniczne wody. Na razie inwestujemy poza Polską w Globalnym Funduszu Medycznym, zamierzamy robić to szerzej – zapowiada Juraś.

Kierowane przez niego TFI w związku z rozwojem oferty produktów zamierza w najbliższych miesiącach zatrudnić jeszcze trzy dodatkowe osoby.

Funduszowy drenaż mózgów

Przejścia z tzw. sell-side'u (strony sprzedającej), czyli od maklerki do buy-side'u (strony kupującej), czyli do funduszy, będą prawdopodobnie coraz częstsze w związku z rosnącymi aktywami (i zyskami) TFI oraz niższą rentownością działalności maklerskiej. Inny głośny tegoroczny transfer tego typu to przejście Macieja Hebdy z londyńskiej centrali BESI do Noble Funds TFI.

Zresztą Hebda to nie pierwszy przedstawiciel sell-side'u, który dołączył do Noble Funds. To TFI może się pochwalić przynajmniej kilkoma pracownikami wywodzącymi się domów maklerskich, którzy przerzucili się na fundusze. To m.in. Tomasz Manowiec, Ryszard Miodoński i Krzysztof Zajkowski – pierwszy zarządza funduszami, drugi portfelami aktywów, a trzeci ze wspomnianych – jest traderem. – Na pewno pracownicy wywodzący się z sell-side'u mają z perspektywy pracodawcy pożądane cechy, takie jak systematyczność. Natomiast to nie jest tak, że celowo przyjęliśmy politykę zatrudnienia polegającą na przyjmowaniu do TFI wyłącznie osób, które wcześniej pracowały w biurach maklerskich – mówi Paweł Homiński, członek zarządu Noble Funds TFI.

Dobrzy analitycy w cenie

Nie brakuje argumentów potwierdzających tezę, że dla dobrych analityków praca się znajdzie i bez przechodzenia „na drugą stronę barykady" i to mimo coraz bardziej wymagającej sytuacji biur maklerskich. Z początkiem kwietnia do DI Investors dołączył Wojciech Woźniak, wcześniej zatrudniony w Millennium DM – dowiedział się „Parkiet". – To nie koniec – zapowiada Jakub Bartkiewicz, prezes DI Investors. – Planujemy zatrudnić dodatkowych analityków od obligacji korporacyjnych. Intensywnie rozwijamy usługę private brokerage – odpowiednik bankowości prywatnej, tyle że w usługach maklerskich. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy zatrudniliśmy pięć osób, do końca roku dołączy do nas kolejnych siedem. To jednak nie są analitycy tylko doradcy, opiekunowie klientów – tłumaczy.

Również z początkiem kwietnia miejsce pracy zmienił Robert Brzoza. Strateg rynkowy w Pekao Investment Banking będzie teraz odpowiadał za analizę spółek zagranicznych z sektora finansowego, głównie z regionu Europy Środkowo-Wschodniej w DM PKO BP.

Nawiasem mówiąc, grupa kapitałowa największego polskiego banku detalicznego zwiększa zatrudnienie na kilku frontach. Z początkiem lutego do PKO TFI dołączył Karol Chrystowski, który wcześniej zarządzał funduszami w Altusie. Parę miesięcy wcześniej TFI wzmocniło się o innych dwóch ekspertów – Tomasz Ściesiek dołączył do zespołu analiz, a Przemysław Łachmaniuk do zespołu zarządzania portfelami nieruchomości.

[email protected]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego