Zarządzający działających w naszym regionie funduszy private equity wykazują się ogromnym optymizmem. W ciągu najbliższych miesięcy prawie trzy czwarte podmiotów będzie się koncentrować na nowych inwestycjach, a to oznacza, że według nich w Polsce i w pozostałych krajach regionu jest w tej chwili dobry klimat do dokonywania akwizycji – mówi raport „Deloitte Central Europe Private Equity Confidence Survey".
Liczą się fundamenty
Autorzy badania z firmy doradczej Deloitte podkreślają, że fundusze zwracają uwagę na wskaźniki gospodarcze, a te są bardzo optymistyczne. – Wzrost PKB w IV kwartale w regionie Europy Środkowej wyniósł 3,6 proc. Poza tym mamy do czynienia z niską inflacją, a dodatkowo w Polsce z niską stopą bezrobocia – zaznacza Mark Jung, partner w dziale doradztwa finansowego Deloitte Central Europe.
– Z punktu widzenia funduszy PE jest w tej chwili dobry moment, by wejść w nowe przedsięwzięcia, które w ciągu kolejnych trzech–pięciu lat mogą zaowocować zadowalającą stopą zwrotu – przekonuje Katarzyna Sermanowicz-Giza, dyrektor w dziale doradztwa finansowego Deloitte. – Nie bez znaczenia jest fakt, że w tym momencie nowe spółki mogą zostać nabyte za korzystną cenę – dodaje.
Polityka bez znaczenia
Najnowsza edycja badania Deloitte zawiera wiele pozytywnych wątków. Prawie jedna czwarta przedstawicieli funduszy spodziewa się, że warunki gospodarcze w ciągu najbliższych sześciu miesięcy się poprawią. To osiem razy więcej respondentów niż jesienią 2015 r., kiedy to taką opinię wyrażało zaledwie 3 proc. zarządzających.
– Podzielam optymizm kolegów po fachu – mówi „Parkietowi" Adam Pietruszkiewicz, zarządzający funduszem private equity Coast-2-Coast. – Nasz fundusz wywodzi się z RPA, mamy biura w Johannesburgu, Kapsztadzie, Sydney, a kilka miesięcy temu otworzyliśmy filię w Warszawie, która daje ekspozycję na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Nad Wisłę przyciągnęły nas przede wszystkim solidne fundamenty gospodarcze Polski i krajów regionu – dodaje.