Lokata wyżej oprocentowana, ale pod warunkiem

Stała się rzecz ostatnio niespotykana. Oprocentowania lokat od długiego już czasu spadają – a tu znalazł się bank, który to oprocentowanie podniósł.

Oto Lokata Bezkarna, oferowana przez BGŻOptima, da teraz w okresie trzymiesięcznym 3,2 proc. zamiast dotychczasowych 3 proc.

Odsetki za konto

I wszystko byłoby piękne, gdyby nie inne zmiany, które skutecznie obniżają atrakcyjność tej propozycji. Pozostaje, na szczęście, bezkarność – lokatę można zerwać w dowolnym momencie bez utraty odsetek. Natomiast drastycznie obniżono maksymalną wartość lokaty: z dotychczasowych 100 tys. zł do zaledwie 20 tys. zł. I kolejna zmiana: lokatę może założyć klient, który w okresie 12 miesięcy poprzedzających dzień zawierania Umowy Ramowej dotyczącej Konta Indywidualnego BGŻOptima nie był posiadaczem tego konta. Wcześniej chodziło o założenie konta oszczędnościowego. Widocznie bank ma tych kont już wystarczająco dużo. A czego potrzebuje teraz? To wyjaśnia wprowadzona w tym samym czasie Lokata Bezkompromisowa. Jej warunki są takie jak w dawnej wersji Lokaty Bezkarnej: brak kary za zerwanie przed terminem, maksymalna wysokość 100 tys. zł, tylko dla nowych klientów. Ale dla zakładających konto osobiste. Zatem obie lokaty służą teraz przyciągnięciu osób, które mogą potencjalnie przynieść bankowi większe przychody prowizyjne, kupując więcej produktów.

Promocja oszczędzania

Konta promuje również Bank Millennium. Uruchamia kolejną edycję promocji Konta Oszczędnościowego, w ramach której posiadacze Konta 360 stopni, wpłacający nowe środki do 100 tys. zł, otrzymują 2,7 proc. oprocentowania w skali roku, obowiązujące przez trzy miesiące. Dla kwot powyżej 100 tys. zł oprocentowanie wynosi 1,9 proc.

– Konta Oszczędnościowe są jedną z najpopularniejszych form odkładania pieniędzy, również wśród młodych klientów. Według najnowszego badania, zleconego przez Bank Millennium, ponad połowa Polaków w wieku 16–40 lat, czyli pokolenia X, Y i Z, oszczędza na większe wydatki i chętnie korzysta z kont oszczędnościowych. Klienci niezmiennie doceniają swobodę korzystania ze środków bez utraty odsetek i możliwość dokonywania dowolnych wpłat. Dzięki aplikacji mobilnej i bankowości internetowej mogą otworzyć konto i zarządzać oszczędnościami w dowolnym miejscu i czasie – tłumaczy Tomasz Misiak, dyrektor departamentu marketingu bankowości detalicznej w Banku Millennium.

Nawet 6 procent, ale z funduszem

Przez długi czas najlepiej oprocentowana lokatę na rynku oferował Deutsche Bank. Wprawdzie 5 proc. na dwa miesiące dotyczyło klientów zakładających konto, ale zapewniało najwyższe miejsce w rankingach. Bank wycofał lokatę jakiś czas temu – i co jakiś czas oferuje 5, a nawet 6 proc., ale w zmienionej formule. W ramach pakietu „Inwestycyjny Duet – Pakiet Srebrny" 50 proc. środków lokowanych jest na lokacie, a druga część ma być inwestowana w tytuły uczestnictwa funduszy zagranicznych. Pakiet platynowy daje na lokacie nawet 6 proc., ale połowa środków trafia na ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe w ramach db Invest Benefit Plus.

Minimalna kwota lokaty w pakiecie srebrnym to 2 tys. zł, w platynowym – 20 tys. zł.

[email protected]

X, Y i Z stawiają na konta oszczędnościowe

Ponad połowa Polaków w wieku 16–40 lat, czyli pokolenia X, Y i Z, oszczędza na większe wydatki – wynika ze zleconych przez Bank Millennium badań „Pokolenie Millennium w świecie finansów i nowych technologii na tle generacji X i Z". Ponad 72 proc. ogółu oszczędzających uważa, że pieniądze są potrzebne w życiu, by realizować cele. Jednocześnie najbardziej reprezentatywna wśród Millennialsów grupa osób w wieku 25–32 lata twierdzi, że lubi zarabiać pieniądze. Jest ich aż 63 proc. Wynik jest oczywisty. Grupa ta jest najbardziej produktywna dla banków spośród wszystkich badanych.

Mimo coraz większej gamy produktów oszczędnościowych wciąż najbardziej popularne wśród badanych jest konto oszczędnościowe. Tak uważa 56 proc. kobiet i 65 proc. mężczyzn. Na drugim miejscu są karty kredytowe (odpowiednio dla 28 i 30 proc. ankietowanych). Najmniej popularna jest giełda – inwestowaniem zainteresowanych jest zaledwie 2 proc. kobiet i 4 proc. mężczyzn. W przypadku funduszy inwestycyjnych zainteresowanie jest wprawdzie dwukrotnie większe, ale oznacza to odpowiednio 4 i 8 proc.