Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są motywy Orlenu związane z sukcesywnym skupowaniem akcji Energi?
- Jakie istotne fakty ujawnia raport dotyczący wartości spółki Energa?
- Co wzbudziło zainteresowanie Komisji Nadzoru Finansowego w kontekście wzrostu obrotu akcjami Energi?
- Jakie kontrowersje towarzyszą różnym wycenom akcji Energi i ich wpływowi na kurs giełdowy?
- Jakie opinie i wątpliwości wyrażają drobni akcjonariusze w związku z działaniami Orlenu?
- W jaki sposób historyczne decyzje biznesowe wpłynęły na aktualną ocenę wartości Energi?
Orlen gromadzi akcje Energi transzami. Pod koniec listopada spółka nabyła pakiety akcji sięgające blisko 1,70 mln. Na początku grudnia Energa przekazała, że Orlen nabył kolejny pakiet blisko 100 tys. akcji Energi. Przypomnijmy, że w środę 26 listopada Orlen poinformował, że chce zwiększyć zaangażowanie w spółce Energa z 90,92 proc. do 100 proc. Skierował do akcjonariuszy tej spółki zaproszenie do sprzedaży akcji i oferuje 18,87 zł za jedną (łącznie chce wydać 709,1 mln zł). W środę 26 listopada akcje Energi kosztowały 16,9 zł, a w piątek 7 listopada nieco ponad 15 zł. Droga do wykupu pełnego pakietu akcji jest jeszcze daleka. Póki co Orlen przejął ponad 0,4 proc. akcji Energi w efekcie ostatniego zaproszenia.
KNF nadal bada sprawę
Rynkowi komentatorzy zwrócili uwagę na platformie X, że ta decyzja Orlenu zakomunikowana w raporcie giełdowym ma związek ze skokowym wzrostem obrotu na akcjach Energi 10 i 12 listopada. Tuż przed Świętem Niepodległości akcje Energi wzrosły o 17,44 proc., osiągając poziom 18,18 zł. Jednak żadnych giełdowych komunikatów wcześniej nie było. Sprawę bada Komisja Nadzoru Finansowego. Jeszcze pod koniec listopada KNF przekazał, że zidentyfikowano osoby, których działania mogły stanowić naruszenie prawa.
Czytaj więcej
Orlen nabył 1,68 mln akcji Energi w transakcjach rynkowych 27 listopada oraz dodatkowe 79 tys. ak...
Sprawa dotyczy ujawnienia informacji niejawnej, która mogła mieć wpływ na znaczący wzrost obrotu akcjami Energi. KNF póki co nie udziela więcej informacji. – Urząd prowadzi w tej sprawie czynności. Kiedy tylko będziemy mogli przekazać do publicznej wiadomości kolejne informacje, niezwłocznie to zrobimy – przekazuje nam rzecznik KNF Jacek Barszczewski.