Reklama

Rajd Świętego Mikołaja – mit, statystyka czy realna okazja rynkowa w 2025 roku?

Na giełdzie grudzień uchodzi za miesiąc, w którym Święty Mikołaj ma obowiązek dostarczyć wzrosty, a inwestorzy z góry liczą na rajd wieńczący rok. Statystyka szybko studzi emocje, ponieważ grudzień nie jest miesiącem o najwyższej średniej stopie zwrotu, lecz wyróżnia się tym, że wyjątkowo rzadko kończy się spadkiem. W praktyce inwestorzy otrzymują miesiąc o wysokiej skuteczności, w którym rynek częściej nagradza cierpliwość niż karze nadmierny optymizm.

Publikacja: 05.12.2025 16:21

Rajd Świętego Mikołaja – mit, statystyka czy realna okazja rynkowa w 2025 roku?

Foto: Adobestock

Klasyczny Rajd Świętego Mikołaja obejmuje bardzo konkretny i krótki fragment roku. Statystycznie składa się z siedmiu sesji giełdowych, czyli pięciu ostatnich dni grudnia oraz dwóch pierwszych sesji stycznia, traktowanych jako całość. W tym okresie częściej niż w innych pojawiają się dodatnie stopy zwrotu oraz ponadprzeciętne zachowanie indeksów, co zbudowało mit grudnia jako miesiąca, w którym giełda niemal ma obowiązek dostarczyć prezent w postaci wzrostów.

Dane historyczne dla głównych indeksów w Stanach Zjednoczonych i Europie pokazują, że grudzień nie dominuje pod względem średnich miesięcznych stóp zwrotu, choć zwykle plasuje się w górnej połowie tabeli. Średnie zwroty dla szerokich indeksów akcyjnych w grudniu wynoszą zazwyczaj od 2% do 3%, podczas gdy najmocniejsze miesiące potrafią przekraczać cztery procent. Jednocześnie udział grudniów zakończonych spadkiem pozostaje wyraźnie niższy niż w większości pozostałych miesięcy, co podtrzymuje reputację końcówki roku jako stosunkowo przewidywalnego okresu. Z praktycznego punktu widzenia grudzień nie jest królem wyników, lecz jednym z najbardziej przewidywalnych miesięcy pod względem kierunku ruchu.

Foto: xtb

Średnie stopy zwrotu indeksu S&P 500 w poszczególnych miesiącach. Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P. 

Foto: xtb

Reklama
Reklama

Średnie stopy zwrotu indeksu DAX w poszczególnych miesiącach. Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P. 

Sezonowość polskiego rynku wpisuje się w podobny schemat. Średnia stopa zwrotu WIG w grudniu wynosi około 2%, co czyni ten miesiąc solidnym, choć nie bezkonkurencyjnym na tle całego roku. Wyższe przeciętne zwroty notowano w styczniu i kwietniu, jednak grudzień wyróżnia się jednym z najwyższych odsetków miesięcy zakończonych na plusie. W ostatnich latach rynek częściej kończył grudzień wzrostem niż przeciętny miesiąc, choć skala ruchu rzadko przesądzała o wyniku całego roku z perspektywy inwestora długoterminowego.

Foto: xtb

Średnie stopy zwrotu indeksu WIG w poszczególnych miesiącach. Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P. 

Foto: xtb

Średnie stopy zwrotu indeksu WIG20 w poszczególnych miesiącach. Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P. 

Reklama
Reklama

Mechanizm tej anomalii opiera się w dużej mierze na zachowaniach inwestorów oraz procesach zachodzących w portfelach instytucjonalnych. Końcówka roku to czas zamykania wyników oraz porządkowania pozycji, sprzyjający rotacji kapitału z aktywów defensywnych w kierunku akcji poprawiających prezentację portfeli. Ważną rolę odgrywa również motyw podatkowy, ponieważ część inwestorów realizuje straty w grudniu, aby obniżyć podstawę opodatkowania, a w styczniu ponownie wraca na rynek, wzmacniając popyt. Niższa płynność oraz świąteczny nastrój powodują, że nawet umiarkowany strumień zleceń kupna może wywołać wyraźniejszy ruch cen niż w standardowych warunkach, utrwalając wrażenie naturalnej tendencji rynku do wzrostów w tym okresie.

 

Czy końcówka 2025 roku ma szansę powtórzyć efekt Świętego Mikołaja?

W 2025 roku narracja o Rajdzie Świętego Mikołaja spotyka się z wyjątkowo wymagającym punktem wyjścia. Główne indeksy w Stanach Zjednoczonych, Europie oraz na warszawskim parkiecie poruszają się w pobliżu historycznych rekordów, a część z nich wyznaczyła nowe maksima po serii bardzo mocnych miesięcy. Taki punkt startowy podnosi ryzyko realizacji zysków oraz zwiększa wrażliwość rynku na negatywne niespodzianki, ale nie wyklucza dalszego ruchu w górę, jeśli pojawią się sprzyjające sygnały makroekonomiczne. Potencjalny grudniowy rajd zależy dziś mniej od samej sezonowości, a bardziej od tego, czy inwestorzy otrzymają argumenty pozwalające uzasadnić dalszą ekspozycję przy rekordowych wycenach.

Kluczową rolę odgrywa polityka amerykańskiego banku centralnego. Grudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej może stać się katalizatorem kolejnej fali apetytu na ryzyko. Obniżka stóp procentowych połączona z łagodną retoryką zwiększa apetyt na aktywa ryzykowne, natomiast brak zmian lub jastrzębia komunikacja może ograniczyć potencjał Rajdu Świętego Mikołaja. Każde odroczenie decyzji lub ostrożniejszy ton komunikacji może uruchomić falę rozczarowania w momencie, który historycznie kojarzy się raczej ze spokojnymi wzrostami niż z gwałtowną korektą.

Wykresy sezonowości dla indeksów SPX, DAX oraz WIG pokazują, że grudzień jest miesiącem o stosunkowo stabilnych dodatnich wynikach. Chociaż nie jest miesiącem o najwyższej średniej stopie zwrotu, to jego rzadkie zakończenia stratami wskazują na pozytywny bilans, który w połączeniu z obecnym momentum oraz decyzją Fed może wzmocnić Rajd Świętego Mikołaja.

Nie można jednak ignorować ryzyka. Wysokie wyceny rynków akcji zwiększają wrażliwość na negatywne wydarzenia makroekonomiczne lub geopolityczne. Rajd Świętego Mikołaja pozostaje scenariuszem możliwym, ale z umiarkowanym prawdopodobieństwem i nie należy go traktować jako gwarancji. Sezonowość jest cennym wskaźnikiem uzupełniającym, ale nie zastąpi fundamentalnej analizy oraz rozsądnego zarządzania ryzykiem.

Rajd Świętego Mikołaja pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych anomalii sezonowych na rynkach. Rok 2025 tworzy interesujące tło dla jego wystąpienia, ponieważ łączy silne momentum, rekordowe poziomy indeksów oraz potencjalny wpływ decyzji polityki monetarnej. Układ tych czynników sprzyja scenariuszowi umiarkowanego wzrostu lub stabilizacji, choć możliwość wyraźniejszej zwyżki w końcówce roku również pozostaje w grze. Sezonowość może wspierać rozwój trendów, jednak nie zastępuje szerokiej oceny otoczenia makroekonomicznego oraz czynników ryzyka, które wciąż pozostają kluczowe dla zachowania rynków.

Reklama
Reklama
Giełda
Indeksy w Warszawie mają problem z kontynuowaniem wspinaczki
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
W stronę dwusetki na sWIG80
Giełda
Czekając na zwyżki
Giełda
Krótki zryw popytu na GPW
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Giełda
Konsolidacja
Giełda
Orkiestra AI wciąż gra, ale coraz ciszej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama