Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie czynniki wpłynęły na imponujący wzrost indeksu KOSPI w 2023 roku?
- Jakie prognozy dla KOSPI wysuwają analitycy na najbliższe lata?
- Dlaczego rynek południowokoreański jest uważany za niedowartościowany w kontekście globalnym?
- Jakie zmiany w polityce rządowej mogą wpłynąć na przyszłość giełdy w Seulu?
KOSPI, czyli główny indeks giełdy w Seulu, zyskał od początku roku już ponad 65 proc. Spośród wszystkich głównych indeksów świata, zdołał go w tym okresie pobić pod względem stopy zwrotu jedynie GSE Composite, indeks parkietu w Ghanie, który wzrósł o ponad 75 proc. Giełda południowokoreańska jak dotąd radziła sobie w tym roku najlepiej wśród dużych i płynnych parkietów. KOSPI zostawił też w tyle inne indeksy z dużych giełd Azji Wschodniej, choć one także solidnie urosły. Hang Seng, główny indeks parkietu w Hongkongu, wzrósł od początku roku o około 30 proc., japoński Nikkei 225 zyskał około 25 proc., a tajwański Taiex skoczył o blisko 20 proc. Stopa zwrotu wypracowana przez KOSPI jest tym bardziej imponująca, że została osiągnięta pomimo niedawnej globalnej przeceny związanej z obawami dotyczącymi przyszłości technologii sztucznej inteligencji. Pod koniec zeszłego tygodnia KOSPI był o około 6 proc. niżej niż w szczycie osiągniętym na początku listopada. Część inwestorów na pewno się zastanawia, czy liczyć na dalsze zwyżki akcji południowokoreańskich, czy realizować zyski, czy też może poczekać na większą korektę i wykorzystać ją jako okazję do zakupów?
Dobre wyceny
KOSPI niedawno przebił poziom 4200 pkt, ustanawiając rekord wszechczasów. Południowokoreański prezydent Lee Jae Myung obiecał jednak w tegorocznej kampanii wyborczej, że swoją polityką pomoże temu indeksowi dojść do poziomu 5000 pkt. Kiedy ta obietnica była ogłaszana, rynek koreański dopiero lizał rany po krótkotrwałym, tragikomicznym stanie wojennym z grudnia zeszłego roku. Obecnie jednak nie wydaje się ona być niemożliwa do zrealizowania. Wręcz wpisuje się ona w prognozy koreańskich domów maklerskich na przyszły rok. Na przykład, główny scenariusz analityków firmy KB Securities przewiduje bowiem, że indeks sięgnie w 2026 r. poziomu 5000 pkt. Bardziej optymistyczny scenariusz mówi o dojściu do 7500 pkt. W ostatnich tygodniach JPMorgan Chase & Co. i Citigroup Inc. podniosły swoje cele dla indeksu KOSPI, przy czym ten pierwszy bank wymienił 5000 jako scenariusz bazowy, a drugi prognozował 5500 na koniec 2026 r.
– Ponieważ wskaźnik ceny do wartości księgowej szybko rośnie, oczekuje się, że zysk operacyjny spółek notowanych w KOSPI w 2026 r. osiągnie rekordowy poziom 401 bilionów wonów (1,2 bln zł – dop. red.), co oznacza wzrost o 36 proc. w porównaniu z bieżącym rokiem – prognozuje Kim Dong-Won, szef działu analiz w KB Securities.