Reklama

Grudzień jest ciekawy. Będzie nowy rekord WIG?

Grudzień to zwyczajowo dobry okres dla rynków. Najnowsze wskazania Indeksu Nastrojów Parkietu dają nadzieję, że w tym roku Mikołaj dla inwestorów będzie wyjątkowo hojny. Ponad połowa ankietowanych uważa, że jeszcze w tym roku WIG wyznaczy nowy szczyt.

Publikacja: 05.12.2025 06:00

Grudzień jest ciekawy. Będzie nowy rekord WIG?

Foto: Bloomberg

Mimo imponującej stopy zwrotu zanotowanej już przez WIG w tym roku (więcej w ramce poniżej), nastroje analityków, zarządzających i maklerów wyraźnie się poprawiły – wynika z najnowszego odczytu Indeksu Nastrojów Parkietu. Tak dużego optymizmu w stosunku do polskiego rynku akcji od momentu publikacji wskaźnika jeszcze nie widzieliśmy. Dotyczy on zarówno perspektywy półrocznej dla WIG, jak i krótszej, miesięcznej. A przed nami – statystycznie – najciekawszy okres w roku. Czas pokaże, czy krajowy rynek zdoła jeszcze w tym miesiącu wyznaczyć nowy szczyt. Uważa tak niemal 60 proc. ankietowanych przez „Parkiet”. Cel ten nie wydaje się odległy: do rekordu wszechczasów indeksowi brakuje mniej niż 3 proc.

Szanse na wzrost...

Generalnie do anomalii kalendarzowych eksperci podchodzą z dużą ostrożnością. Podkreślają, że dużo większe znaczenie mają globalne wydarzenia na rynkach.

– Oczywiście, czasami grudzień faktycznie przynosił wyższe stopy zwrotu, ale efekt ten nie jest regularny i często wystarczy jeden czynnik, aby zapomnieć o tzw. rajdzie św. Mikołaja – komentuje Piotr Poddębniak, makler papierów wartościowych z DM Navigator.

Natomiast póki co fundamenty krajowej gospodarki zdają się dalszej hossie sprzyjać. Pozytywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna, a odczyty z przemysłu i budownictwa również sugerują dobrą koniunkturę na początku czwartego kwartału

Reklama
Reklama

– Wydaje się, że jeśli nie nastąpi nagły odpływ zagranicznego kapitału, który napędza tę hossę, to możemy liczyć na dalsze wzrosty – podsumowuje Poddębniak. Wtóruje mu Marcin Materna, dyrektor działu analiz BM Banku Millennium. Przypomina, że końcówka roku to nowe strategie przygotowywane przez biura maklerskie.

– Będą one wskazywały na wciąż utrzymującą się dobrą koniunkturę w Polsce, wspartą niższymi stopami procentowymi oraz środkami z KPO. Tym samym możemy mieć do czynienia z doważaniem rynku polskiego. W związku z tym oczekuję dobrego miesiąca, jednak z nowym ATH bym się wstrzymał – mówi Materna. Dodaje, że banki i duże spółki energetyczne nie mają zbyt dużego potencjału do wzrostu, a to one ciągną indeks.

Czytaj więcej

Do nowego rekordu indeksowi brakuje niespełna 3 procent

... oraz wyzwania

Mimo iż historyczne dane wskazują na tendencje rynku do większego optymizmu w ostatnich dniach roku, to na drodze do tegorocznego rajdu może pojawić się kilka przeszkód.

Eryk Szmyd, analityk XTB, zwraca uwagę, że ten rok charakteryzuje się zdecydowanie mocniejszą koncentracją kapitału na amerykańskim rynku. Inwestorzy w 2025 r. mocno faworyzują ten rynek w stosunku do innych, co może spowodować, że część kapitału pod koniec roku, zamiast na europejskie rynki może przenieść się na rynek amerykański, który historycznie nie charakteryzuje się wrażliwością na efekt św. Mikołaja.

Reklama
Reklama

Kolejna kwestia: obecne poziomy nie tylko koncentracji, ale i optymizmu inwestorów co do przyszłorocznych wzrostów są na rekordowym poziomie, co jest sytuacją bezprecedensową. Tak duży optymizm na amerykańskim rynku pojawiał się dotąd jedynie po mocnych spadkach, a nigdy wcześniej nie objawiał się po tak mocnych wzrostach.

Kolejnym ryzykiem dla wystąpienia rajdu jest mocna nadreprezentacja akcji w portfelach inwestorów, zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Zgodnie z badaniem prowadzonym przez Bank of America, liczba zarządzających, którzy przeważają w swoim portfelu akcje spółek z USA, jest obecnie na jedenastoletnich szczytach.

– Tym samym przed końcem roku może pojawić się presja na dokonanie korekt wag w portfelu, co z kolei może przełożyć się na podażową presję hamującą wzrostowy efekt końca roku – uważa ekspert XTB. Wskazuje na jeszcze jeden czynnik, który inwestorzy powinni mieć na uwadze: wyceny. W przypadku spółek amerykańskich znajdują się na rekordowo wysokich poziomach. Wskaźniki fundamentalne oparte na cenie rynkowej (P/BV, P/S, EV/EBITDA, kapitalizacja rynkowa/PKB) pozostają w okolicy 1-3 proc. najwyższych odczytów w historii rynku amerykańskiego. Tak mocno „rozciągnięta” wycena zdarzała się ostatnio jedynie w czterech przypadkach: przed kryzysem 1929 r., w połowie lat 60. XX wieku, w trakcie bańki internetowej, a także w 2021 r. Za każdym razem, gdy indeks S&P 500 dochodził do takich wartości, jego stopa zwrotu wypadała gorzej od średniej.

– To wszystko sprawia, że wystąpienie rajdu na rynku amerykańskim w takich warunkach wydaje się mało prawdopodobne. Z drugiej strony tworzy to potencjał do ewentualnego zwrócenia uwagi na spółki europejskie, co tym samym ma szansę wzmocnić i tak występujący na tych rynkach efekt rajdu – reasumuje Szmyd.

Czytaj więcej

Dla tych spółek grudzień może być czasem żniw
Reklama
Reklama

Co mówią statystyki

Historyczne statystyki potwierdzają, że grudzień jest dla rynków akcji udany.

– W Stanach Zjednoczonych w prawie 74 proc. przypadków grudzień odnotowuje dodatnią stopę zwrotu, a średnia za ten miesiąc to +1,4 proc. Ponadto, jeśli spojrzymy na same pozytywne miesiące, to średni zwrot wynosi 2,19 proc., a w przypadku negatywnych miesięcy będzie to -2,63 proc., co też pokazuje przewagę strony popytowej i korzystną sezonowość – wylicza Michał Krajczewski, menedżer zespołu doradztwa inwestycyjnego BM BNP Paribas Bank Polska. Podkreśla, że dla warszawskiej giełdy statystyki są podobne. Grudzień jest jednym z silniejszych miesięcy w roku, ze średnią stopą zwrotu wynoszącą 2,6 proc. Tylko styczeń, kwiecień i lipiec mają nieco lepsze statystyki dla szerokiego indeksu. Przy czym, w grudniu (tak jak w całym czwartym kwartale) widzimy, że relatywnie silniej zachowują się blue chipy, co z kolei zmienia się w pierwszym kwartale, kiedy to średnie i w szczególności mniejsze spółki generują lepsze statystyki.

– Możliwe jest, że na warszawskiej giełdzie wpiszemy się w ten schemat. Obecnie widzimy relatywną siłę dużych podmiotów i w krótkim terminie efekt momentum i tzw. window dressing może sprzyjać utrzymaniu trendu przez WIG20. Z kolei możliwe jest potem nadganianie stóp zwrotu przez mniejsze spółki, co sprzyjałoby wpisaniu się indeksu sWIG80 w tzw. efekt stycznia – podkreśla Krajczewski.

Racjonalne przesłanki

Rajd św. Mikołaja został opisany po raz pierwszy w 1972 r. w „Stock Trader’s Almanac”. Analizie poddano okres między świętami a nowym rokiem plus dwie pierwsze sesje nowego roku. W długookresowej perspektywie analiza potwierdziła lepsze zachowanie rynku w tym okresie. Choć oczywiście nie jest to regułą, co dobrze pokazały ostatnie dwa lata (przełom 2023/2024 i 2024/2025), kiedy S&P500 w tym okresie spadł, mimo trwającej na globalnych rynkach hossy.

Statystycznie lepsze wyniki tłumaczone rajdem św. Mikołaja czy efektem stycznia mają swoje racjonalne uzasadnienie, takie jak inwestowanie w akcje premii, które są wypłacane na koniec roku, ogólny optymizm związany ze świętami i końcem roku, dyskontowanie nowych prognoz, kompletowanie noworocznych portfeli, optymalizacja podatkowa, śrubowanie wyników przez fundusze czy wreszcie efekt samospełniającej się przepowiedni. To między innymi tymi czynnikami tłumaczy się również efekt Halloween, czyli wyższe stopy zwrotu osiągane w okresie jesienno-zimowym niż letnim. Historyczne dane potwierdzają istnienie tego zjawiska. Mimo iż stoi ono, podobnie jak inne anomalie kalendarzowe, w sprzeczności z teorią o efektywnym rynku.

Analizy rynkowe
Do nowego rekordu indeksowi brakuje niespełna 3 procent
Materiał Promocyjny
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Analizy rynkowe
Spółki z warszawskiej giełdy coraz więcej znaczą w Europie
Analizy rynkowe
Sypnęło niespodziankami w trwającym sezonie wynikowym
Analizy rynkowe
Cztery lata z wojną w tle. Wyceny spółek z GPW nadal z dyskontem
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Analizy rynkowe
Czy to już koniec zbrojeniowej hossy?
Analizy rynkowe
Rynek nie był wyrozumiały dla spółek, które zawiodły wynikami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama