Reklama

OpenAI musi bronić swojego terytorium w wyścigu o sztuczną inteligencję

W wewnętrznej notatce do pracowników prezes Open AI Sam Altman poinformował, że ogłasza „kod czerwony” aby przeznaczyć więcej zasobów na ulepszenie ChatGPT, w obliczu narastającej presji ze strony Google i innych konkurentów z branży sztucznej inteligencji.

Publikacja: 05.12.2025 10:04

Sam Altman

Sam Altman

Foto: Kosuke Okahara/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/G7VaEjNWoAAugZc?format=jpg&name=900x900

Z zainteresowaniem przyjęto prognozy strat, jakie OpenAI prawdopodobnie poniesie w ciągu najbliższych kilku lat. Na podstawie raportu Wall Street Journal, który cytował prognozy firmy przedstawione inwestorom latem, OpenAI prognozuje przychody w wysokości 345 mld USD w latach 2024-2029. Zakładając, że są to wyłącznie środki pieniężne, obliczamy wydatki na poziomie 488 mld USD, głównie na pokrycie kosztów dostępu do zasobów obliczeniowych, co daje prognozowany skumulowany wolny przepływ środków pieniężnych w wysokości 143 mld USD. A to jeszcze przed ostatnimi ogłoszeniami o zobowiązaniach w zakresie centrów danych w wysokości 1,4 biliona dolarów. Niektórzy analitycy twierdzą, że do 2030 roku straty gotówki mogą przekroczyć 200 mld USD.

Ciekawie byłoby przyjrzeć się największym skumulowanym stratom w historii młodej firmy lub start-upu, zanim osiągnęły zysk. ChatGPT stworzył zestawienie takich firm. Zwrócił również uwagę, że niektóre odnotowały większe roczne straty, powołując się na stratę AOL Time Warner w wysokości 99 mld USD w 2002 roku i podobną stratę AIG w 2008 roku. Tymczasem Fannie Mae i Freddie Mac straciły odpowiednio 77 mld USD i 59 mld USD w ciągu trzech kwartałów, kiedy wybuchł globalny kryzys finansowy. Były to jednak dobrze prosperujące firmy z długą historią rentowności, zanim nadeszły ogromne problemy.

Prezes OpenAI ogłasza „Code Red”

OpenAI znajduje się w trudnym momencie rozwoju, trzy lata po tym, jak uruchomienie ChatGPT uczyniło go symbolem boomu. Adrian Cox opublikował na stronie internetowej Instytutu Badań Deutsche Banku raport, analizując stojące przed nim wyzwania, takie jak subskrypcje, substytuty i wysokie koszty. Raport „Wszystkiego najlepszego, ChatGPT?” zawiera ekskluzywne dane transakcyjne z dbDataInsights (dbDIG), pokazujące, że subskrypcje na głównych rynkach europejskich praktycznie nie zmieniły się od maja.

Reklama
Reklama

Tymczasem w poniedziałek Sam Altman, CEO OpenAI, ogłosił „Code Red” w związku ze wzrostem popularności Google Gemini – trzy lata po tym, jak ChatGPT zmusił Sundara Pichaia, dyrektora generalnego Google, do zrobienia tego samego.

W wewnętrznej notatce do pracowników Sam Altman poinformował, że ogłasza „kod czerwony” (Code Red), aby przeznaczyć więcej zasobów na ulepszenie ChatGPT, w obliczu narastającej presji konkurencyjnej ze strony Google i innych konkurentów z branży sztucznej inteligencji. Dodał, że w ramach tej zmiany OpenAI opóźni inne inicjatywy, w tym plany reklamowe. „Jesteśmy w krytycznym momencie dla ChatGPT” – napisał Altman.

Dwa tygodnie temu Google wypuściło swój najnowszy model, Gemini 3, w ramach błyskawicznego wdrożenia pierwszego dnia w dużej części ekosystemu Google, z którego korzystają miliardy użytkowników, w tym, jak twierdzi, najszybsze w historii wdrożenie w wyszukiwarce Google.

Dobre wyniki testów porównawczych Gemini 3 w zakresie rozumowania multimodalnego, matematyki i kodowania nadały mu wiarygodność i dynamikę, podobnie jak nowe dane, które pokazały, że liczba użytkowników Gemini wzrosła do 650 milionów miesięcznie w październiku.

OpenAI bije Google; Google bije OpenAI

Altman tymczasem nie żył w ukryciu: w wewnętrznej notatce wysłanej w zeszłym tygodniu ostrzegł pracowników przed „tymczasowymi przeciwnościami losu” i prognozował „trudne nastroje” spowodowane ponownym wzrostem Google.

Sytuacja z pewnością się odwróciła. Przed premierą ChatGPT pod koniec 2022 roku, Google było powszechnie uważane za światowego lidera w badaniach nad sztuczną inteligencją, a firma dokonała wielu przełomowych odkryć, które umożliwiły powstanie nowoczesnej, generatywnej sztucznej inteligencji.

Reklama
Reklama

Potem nadszedł moment znany dziś jako „moment ChatGPT” – moment, w którym stało się jasne, że środek ciężkości w sztucznej inteligencji przesunął się. Praktycznie z dnia na dzień Google musiało bronić swojego terytorium i ścigać się z czasem, by nadrobić straty.

Teraz role ponownie się odwróciły. To OpenAI broni swojego terytorium w wyścigu o sztuczną inteligencję. Co prawda, liczba użytkowników ChatGPT jest znacznie wyższa niż Gemini: OpenAI odnotowuje 800 milionów aktywnych użytkowników tygodniowo. Dla wielu użytkowników ChatGPT jest synonimem sztucznej inteligencji.

Mimo to, w miarę jak Gemini od Google'a zyskuje na popularności, OpenAI nie może sobie pozwolić na spowolnienie. Firma liczy na pozyskanie dodatkowych 100 miliardów dolarów, ponieważ przepala gotówkę, a także musi nadal zwiększać przychody z subskrypcji, aby zadowolić inwestorów. (Przewiduje prawie 10 miliardów dolarów przychodów z ChatGPT w tym roku).

Musi również nadal ulepszać ChatGPT, mimo że dziesiątki czołowych badaczy OpenAI odeszło do Thinking Machines, byłej dyrektor technicznej OpenAI Miry Murati, oraz do nowego Superintelligence Labs w Meta, kierowanego przez byłego dyrektora generalnego Scale AI, Alexandra Wanga.

Wykres Dnia
Obawy przed bańką AI uderzają w Oracle
Materiał Promocyjny
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Wykres Dnia
Wynajmowanie domu jest w USA tańsze niż kredyt hipoteczny
Wykres Dnia
Ceny srebra spadają po rekordzie z powodu obaw o przegrzanie
Wykres Dnia
Rentowność 2-letnich obligacji Japonii wzrosła do 1 proc., najwyżej od 2008 roku
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Wykres Dnia
Wyprzedaż japońskich obligacji, Fitch ostrzega
Wykres Dnia
MFW: Same wyższe wydatki rządowe nie naprawią Niemiec
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama