Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.04.2025 08:12 Publikacja: 09.01.2025 06:00
Donald Trump podczas spotkania w Detroit Economic Clubw Sound Board Theater w Detroit
Foto: Bloomberg
Donald Trump rozważa ogłoszenie na początku swojej nowej kadencji „ekonomicznego stanu nadzwyczajnego” – donosi CNN, powołując się na cztery anonimowe źródła. Ów stan nadzwyczajny pozwoliłby prezydentowi na szybkie wdrożenie podwyżek ceł na towary pochodzące zarówno z państw sojuszniczych, jak i z krajów nieprzyjaznych. – Żadna opcja nie jest wykluczona – twierdzi jeden z informatorów CNN.
Uruchomienie takiego scenariusza byłoby oparte na ustawie IEEPA, pozwalającej prezydentowi USA na zarządzanie importem w czasie ekonomicznego stanu nadzwyczajnego, związanego z okolicznościami międzynarodowymi. W 2019 r. poprzednia administracja Trumpa groziła już Meksykowi, że wykorzysta ustawę IEEPA do nałożenia karnych ceł na produkty meksykańskie, jeżeli Meksyk nie podejmie działań ograniczających napływ nielegalnych imigrantów do USA. Wówczas ta groźba okazała się skuteczna. Doszło do negocjacji międzyrządowych, w ramach których władze Meksyku zgodziły się podjąć działania uderzające w nielegalną imigrację. Nie doszło więc wówczas do podwyżek ceł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas