Z oficjalnych statystyk wynika jednak, że po spadku rosyjskiego PKB w 2022 r. o 1,2 proc. gospodarka urosła w 2023 r. o 3,6 proc. Prognozy dla PKB Rosji na 2024 r. zebrane przez agencję Bloomberg wahają się od wzrostu o 0,9 proc. do zwyżki o 3,6 proc. Dla porównania: PKB Ukrainy spadł w 2022 r. aż o 29,1 proc. Szacunki za 2023 r. mówią o zwyżce o 4,8 proc. A prognozy na 2024 r. wahają się od 3,2 do 7 proc. To, że gospodarka rosyjska zdołała uzyskać dosyć wysokie tempo wzrostu, jest głównie skutkiem jej militaryzacji. Zamówienia dla przemysłu zbrojeniowego nakręciły koniunkturę w przemyśle i sprawiły, że stopa bezrobocia zeszła do rekordowo niskiego poziomu 2,9 proc. Poważnych problemów doświadczają jednak cywilne sektory gospodarki. Zaszkodziły im sankcje, które jednak Rosja w dużym stopniu obchodzi, wykorzystując jako pośredników kraje byłego ZSRR, Bliskiego Wschodu i Chiny.

Czytaj więcej

Rosja. Dlaczego Zachód zwleka z przejęciem zamrożonych rezerw?

Jak na razie nie spełniają się prognozy dotyczące załamania się rosyjskiej gospodarki w wyniku ponoszonych przez nią wysiłków wojennych. Rosyjskie straty na frontach były jednak przez ostatnie dwa lata bardzo duże. Z danych firmy badawczej Oryx wynika, że potwierdzone wizualnie rosyjskie straty w czołgach sięgały (do końca lutego 2024 r.) 2764 maszyn. To więcej, niż łącznie posiadają wszystkie kraje Europy Zachodniej i Kanada. Do tego trzeba dodać utratę 672 dział samobieżnych, 5184 różnego rodzaju wozów bojowych piechoty i pojazdów opancerzonych, 347 dział i moździerzy, 353 wyrzutni rakiet, 105 samolotów, 135 śmigłowców oraz 20 uszkodzonych bądź zniszczonych okrętów bojowych. Straty ludzkie są trudne do określenia. BBC i portal Mediazona zidentyfikowały na podstawie nekrologów i wzmianek w rosyjskich mediach ponad 45 tys. zabitych rosyjskich żołnierzy, do których trzeba dodać 23 tys. z dawnych samozwańczych „republik ludowych” Doniecka i Ługańska. CIA szacowała straty rosyjskie w styczniu na łącznie 315 tys. zabitych i rannych, a ukraiński resort obrony na 413,7 tys. zabitych na koniec lutego.