Brytyjska gospodarka skurczyła się w minionym kwartale ponad dwa razy bardziej niż przewidywali ekonomiści, a rekordowe załamanie budownictwa, sektora bankowego i usługowego wciąż trzymają ten kraj w recesji.
[srodtytul]Po recesji będzie słabiej, niż prognozowano[/srodtytul]
Produkt krajowy brutto spadł o 0,8 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem. Ekonomiści spodziewali się zniżki tego wskaźnika o 0,3 proc. po drastycznym spadku o 2,4 proc. w poprzednich trzech miesiącach. W stosunku do drugiego kwartału ubiegłego roku PKB Wielkiej Brytanii zmniejszył się o 5,6 proc., najbardziej od 1955 r., kiedy Krajowy Urząd Statystyczny zaczął publikować porównywalne dane.
– Mamy do czynienia z rzeczywiście bardzo poważną recesją. Sądzę, że najgorsze już minęło, ale nie wiadomo, jak gospodarka będzie wyglądała po recesji. Zapewne w średnim okresie tempo wzrostu będzie słabsze, niż zakładaliśmy – powiedział George Buckley, szef sekcji brytyjskiej w londyńskim oddziale Deutsche Banku.
[srodtytul]Najgorzej w budownictwie i usługach[/srodtytul]