Inwestycja ma być warta ok. 490 mln USD – wynika z szacunków Biełenergo, białoruskiego producenta energii będącego potencjalnym partnerem Gazpromu w tym projekcie.
Oprócz energetyki Mińsk otwiera drzwi producentowi gazu w branży chemicznej. Według doniesień rosyjskiej agencji prasowej Prime-Tass surowcowy gigant będzie też budować kombinat chemiczny na bazie zakładów azotowych w Grodnie.
Wejście Gazpromu do białoruskich projektów miałoby się odbyć kosztem obniżki ceny gazu dla sąsiadów z 168,8 USD za 1 tys. m sześc. do 150 USD.
Zgoda Gazpromu na tańszy gaz oznacza jednocześnie straty z eksportu na Białoruś rzędu około 400 mln USD przy sprzedaży 21 mld m. sześc. – zwracają uwagę analitycy.
– W ostatnim czasie Gazprom uważa energetyczne inwestycje, również poza Rosją, za jeden z priorytetowych kierunków biznesu – twierdzi Maksim Szein, analityk moskiewskiego domu maklerskiego Brokerkreditserwis. Specjaliści podkreślają, że realizacja projektów energetycznych na Białorusi może pozwolić Rosjanom wejść na rynki krajów Unii Europejskiej.