Wyniki stress testów zaskakująco różowe

Tylko siedem unijnych banków miałoby problemy w razie pogłębienia się kryzysu w Europie. Wzbudzi to podejrzenia, że testy wytrzymałościowe były zbyt łagodne

Publikacja: 24.07.2010 04:12

Testy wytrzymałościowe w strefie euro przeprowadził CEBS we współpracy z EBC kierowanym przez Jean-C

Testy wytrzymałościowe w strefie euro przeprowadził CEBS we współpracy z EBC kierowanym przez Jean-Claude’a Tricheta.

Foto: GG Parkiet, Bloomberg Bloomberg Bloomberg Bloomberg

Komitet Europejskich Organów Nadzoru Bankowego (CEBS) przedstawił w piątek wieczorem wyczekiwane na rynkach wyniki testów odporności unijnego sektora bankowego na ewentualne pogorszenie się koniunktury w strefie euro i na rynkach kredytowych. Nie przeszło ich siedem spośród 91 przebadanych instytucji z 20 krajów (łącznie odpowiadają za 65 proc. aktywów europejskiego sektora bankowego). To mniej, niż przewidywali analitycy. Zdecydowanie niższa od oczekiwanej jest również kwota, o jaką muszą one uzupełnić kapitały.

[srodtytul]Skromne potrzeby kapitałowe[/srodtytul]

CEBS sprawdził, jak zmienią się wskaźniki adekwatności kapitałowej banków w razie pogorszenia się koniunktury w Europie. Czarny scenariusz zakładał, że PKB strefy euro zmniejszy się w tym roku o 0,2 proc., a w 2011 r. o 0,6 proc., podczas gdy Europejski Bank Centralny przewiduje oficjalnie, że wskaźnik ten wzrośnie odpowiednio o 0,7 i 1,5 proc. PKB całej UE miałoby pozostać niezmienione w 2010 r., a w 2011 r. skurczyć się o 0,4 proc.

Scenariusz przewidywał dodatkowo, że ceny akcji w portfelach banków skurczą się do końca 2011 r. o 36 proc., a wartość obligacji państw UE tąpnie w tym czasie średnio o 8,5 proc. Najwięcej – 23 proc. – miałyby stracić na wartości papiery greckie, a w dalszej kolejności portugalskie (14,1 proc.), irlandzkie (12,8 proc.) i polskie (12,1 proc.).

W razie realizacji tego scenariusza w siedmiu bankach – pięciu hiszpańskich kasach oszczędnościowo-kredytowych, znacjonalizowanym niemieckim Hypo Real Estate i greckim ATE Bank – stosunek podstawowego kapitału dowartości aktywów spadłby poniżej 6 proc. (według wytycznych Komitetu Bazylejskiego wskaźnik ten obecnie musi wynosić 4 proc.). Aby podnieść go powyżej tej progowej wartości, musiałyby one zgromadzić 3,5 mld euro (14,2 mld zł).

[srodtytul]Pesymistyczne prognozy[/srodtytul]

Wyniki unijnych stress testów okazały się znacznie lepsze, niż oczekiwali eksperci. Ankietowani przez bank Goldman Sachs inwestorzy spodziewali się średnio rzecz biorąc, że testów nie zda 10 banków (z Grecji, Hiszpanii i Niemiec), które łącznie będą potrzebowały 0koło 38 mld euro. Z kolei bank Barclays przewidywał, że unijne banki będą potrzebowały aż 85 mld euro dodatkowego kapitału. Analitycy australijskiego banku Macquarie wskazywali, że niedokapitalizowane są m.in. niemiecki Postbank, włoski Banco Popolare czy grecki EFG Eurobank.

[srodtytul]Niedościgniony wzór z USA[/srodtytul]

Zamiar poddania 91 unijnych kredytodawców badaniom wytrzymałościowym opartym na wspólnych scenariuszach Bruksela ogłosiła w czerwcu. Chciała w ten sposób zahamować spadek zaufania inwestorów do sektora finansowego oraz wzajemnego zaufania banków (patrz ramka).

Był on następstwem kryzysu fiskalnego w szeregu państw z obrzeży strefy euro, zwłaszcza w Grecji, Hiszpanii, Portugalii i Irlandii, a także we Włoszech. Niepewność na rynkach budził brak informacji, jaką ekspozycję na obligacje tych krajów mają poszczególne instytucje, a także, jaki wpływ na kondycję sektora bankowego może mieć spowolnienie gospodarcze, którym poskutkować może zaostrzenie polityki fiskalnej w strefie euro. Testy wytrzymałościowe wzorowane były na analogicznym przedsięwzięciu przeprowadzonym w USA wiosną 2009 r., gdy na wzajemnym zaufaniu banków wciąż cieniem kładła się plajta banku Lehman Brothers. Stało się ono początkiem wyraźnego odbicia notowań instytucji finansowych oraz spadku stóp procentowych na rynku międzybankowym.

[srodtytul]Niepewne następstwa[/srodtytul]

Trudno przewidzieć, czy publikacja rezultatów unijnych testów także będzie tak skuteczna. Ujawnionych w ich następstwie niskich potrzeb kapitałowych banków analitycy i inwestorzy mogą bowiem nie odebrać jako dowodu na stabilność europejskiego sektora finansowego, tylko na łagodność zastosowanych przez CEBS scenariuszy. To z kolei może wywołać wrażenie, że Bruksela próbuje ukryć faktyczną kondycję unijnych kredytodawców.

Już przed publikacją rezultatów bankowej wiwisekcji wielu analityków poddawało w wątpliwość jej miarodajność. Jak wskazywali, nie sprawdzono m.in. odporności bilansów banków na restrukturyzację długu któregoś z państw strefy euro, przede wszystkim zaś najbardziej zagrożonej tym Grecji.

Przewidziana w scenariuszach przecena obligacji dotknęłaby jedynie aktywa zgromadzone w portfelach handlowych banków. Tymczasem zdecydowaną większość obligacji przetrzymują one w portfelach bankowych aż do ich zapadnięcia, co oznacza, że nie muszą wyceniać ich zgodnie z sytuacją na rynkach. Straty poniosłyby dopiero wówczas, gdyby któreś z państw eurolandu ogłosiło niewypłacalność, z czym rynki wciąż się liczą.Nawet jeśli po testach atmosfera wokół banków poprawi się, nie pobudzi to zapewne akcji kredytowej, której niemrawość ogranicza ożywienie gospodarcze. Takiego efektu badania odporności banków nie miały nawet w USA, choć budziły tam mniej wątpliwości – Jennifer McKeown z Capital Economics.

[ramka][b]Zastój na rynku pożyczek międzybankowych[/b]

W następstwie kryzysu fiskalnego w strefie euro zniżkować zaczęło wzajemne zaufanie banków. Instytucje finansowe dysponujące nadwyżkami kapitału boją się go pożyczać tym bankom, które mogą się okazać wrażliwe na przecenę obligacji państw z obrzeży strefy euro. W efekcie wyraźnie wzrósł koszt pożyczek w euro na rynku międzybankowym. Od połowy kwietnia mierząca go stopa Libor skoczyła o 41 proc.[/ramka]

Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym
Gospodarka światowa
Kartele, czyli rak, który pasożytuje na gospodarce Meksyku