Właśnie rozpoczęła się bezprecedensowa walka o niezbędne częstotliwości radiowe, której głównymi aktorami są oligarchowie i rosyjski resort obrony.
Osnova Telecom i RusEnergoTelekom. Warto zapamiętać nazwy tych dwóch firm. Dmitrij Miedwiediew, prezydent Rosji zapowiedział, że młode spółki (Osnova powstała zaledwie w czerwcu) otrzymają od rosyjskiego rządu licencje na wykorzystanie lukratywnych częstotliwości radiowych, w oparciu o które będą działać sieci komórkowe czwartej generacji. Chodzi o tzw. technologię LTE, która umożliwia nie tylko tradycyjne usługi komórkowe, ale pozwala także na korzystanie z internetu w telefonie z prędkością ponad 100 megabitów na sekundę, czyli kilkadziesiąt razy szybciej niż w przypadku standardowych, nowoczesnych łącz dostarczonych do naszych domów. Pierwsze testowe sieci LTE działają już w Skandynawii, a do ich budowy przymierzają się praktycznie wszystkie kraje Starego Kontynentu. Wszędzie - także w Polsce - by zdobyć częstotliwości, firmy będą musiały stanąć do przetargu. Niemal wszędzie, bo nie w Rosji.
Właścicielem najbardziej pożądanych częstotliwości w Rosji jest Ministerstwo Obrony. Zapowiedziało ono, przy aprobacie prezydenta Miedwiediewa, że przetargu nie będzie, a częstotliwości dostaną Osnova Telecom i RusEnergoTelekom.
[srodtytul]Wielka trójka protestuje[/srodtytul]
Zapowiedź takiej decyzji wzbudziła histeryczny protest rosyjskiej “wielkiej trójki”, odpowiednika naszej Ery, Plusa i Orange - MTS, MegaFon i VimpelCom, któzy w sumie obsługują 170 mln klientów. Wykluczenie ich z budowy sieci LTE oznacza początkowo wyhamowanie wzrostu przychodów, później odpływ klientów, a w najgorszym razie, za kilkanaście lat, kiedy LTE stanie się tak standardową technologią jak dziś GSM, wypadnięcie z komórkowego biznesu. Nie wiadomo, czym zasiedziali operatorzy narazili się Miedwiediewowi, i czy zapowiedź obdarowania młodych spółek nie jest jedynie wyrazem fascynacji rosyjskiego prezydenta nowymi technologiami i amerykańską Doliną Krzemową, gdzie wielkie biznesy rodzą się w garażach - a niemal na takim etapie rozwoju są Osvova i RusEnergoTelekom.