Surowce dały najwięcej zarobić

Drugi rok z rzędu inwestowanie w surowce dało lepsze wyniki niż lokowanie pieniędzy w papiery wartościowe

Aktualizacja: 29.12.2010 14:46 Publikacja: 29.12.2010 01:38

Surowce dały najwięcej zarobić

Foto: GG Parkiet

Obawy zarządzających pieniędzmi z jednej strony budzą rekordowe rządowe programy stymulacyjne zwiastujące wysoką inflację, a z drugiej możliwość ponownej recesji ze wszystkimi jej skutkami. Inwestorzy nadal wierzą w surowce, które już drugi rok z rzędu dały większy zarobek niż akcje czy obligacje.

[srodtytul]Zadziwiająco silny popyt[/srodtytul]

Indeks Standard & Poor’s GSCI zyskał w tym roku 20 proc., podczas gdy akcyjny wskaźnik MSCI World wzrósł w tym okresie o 9,1 proc., a obliczany przez Bank of America Merrill Lynch indeks amerykańskich obligacji skarbowych zwyżkował o 5,3 proc.Analitycy rynków walutowych spodziewają się wprawdzie umocnienia dolara, co byłoby sygnałem ostrzegawczym dla amatorów surowców, bo ich ceny w 16 z minionych 20 kwartałów poruszały się w kierunku odwrotnym niż notowania amerykańskiej waluty. Ale wiele innych czynników przemawia za wzrostem cen surowców.

Przede wszystkim popyt, którego siłę uważają za „zadziwiającą” analitycy z londyńskiego biura Barclays Capital, „zważywszy że dopiero co wyszliśmy z recesji najgorszej od lat 30. XX wieku i z rzeźni dokonanej na większości aktywów”. Ich zdaniem amerykański gaz ziemny będzie jedynym z 25 analizowanych przez nich surowców, którego średnia cena będzie w przyszłym roku niższa niż w bieżącym.

Ponad stu analityków, traderów i inwestorów ankietowanych przez agencję Bloomberga prognozuje, że w przyszłym roku najbardziej, bo o 37 proc., zdrożeje srebro. Cynk, który w tym roku był najgorzej notowany, ma zyskać 21 proc., a najmniejszy zysk nieprzekraczający 7 proc. da inwestycja w kawę Arabica, której cena w minionym tygodniu osiągnęła 13-letnie maksimum.

[srodtytul]Chiny nadal będą dużo kupowały[/srodtytul]

Kapitalizacja rynku akcji wciąż jest o około 11 bln USD mniejsza od rekordowego poziomu 62,6 bln USD osiągniętego w październiku 2007 r. W tym samym okresie wartość będących w zarządzaniu aktywów surowcowych wzrosła o prawie 80 proc., do 354 mld USD, a tylko w tym roku zainwestowano w nie 60 mld USD.

Indeks S&P?GSCI kontynuuje ubiegłoroczny 50-proc. wzrost, który był większy od 27-proc. zwyżki MSCI?World, a tym bardziej od straty na amerykańskich obligacjach skarbowych wynoszącej 3,7 proc. Inwestorzy faworyzowali w tym roku surowce, dlatego że Chiny, które zużywają wszystkiego najwięcej na świecie –od rudy żelaza po węgiel i cynk, przewodziły ożywieniu po pierwszej globalnej recesji od zakończenia II wojny światowej. Teraz prognozy zakładają dalszy wzrost gospodarczy świata, co nasili popyt na surowce.

Analitycy banku Goldman Sachs, jednego z największych graczy na rynku surowców, przewidują, że najbardziej będą drożały te z nich, w których Chiny są najmniej samowystarczalne i te, które mają najmniej wolnych mocy produkcyjnych. Będą to zatem przede wszystkim ropa naftowa, miedź, bawełna, soja i platyna.

Goldman Sachs 13 grudnia opublikował prognozę, w której przewiduje 18-proc. wzrost cen surowców w najbliższych 12 miesiącach, przy czym najbardziej, średnio o 28 proc., mają zdrożeć metale szlachetne. W tym roku inwestorzy zwiększyli swoje pozycje w tych aktywach o 22 proc., do 17,39 tys. ton o łącznej wartości około 111 mld USD. Popularność metali szlachetnych wynika z tego, że inwestorzy szukają zabezpieczenia przed inflacją w sytuacji, gdy rządy i banki centralne pompują pieniądze w gospodarki, by podtrzymać ich ożywienie. Tylko Fed wyda na to łącznie 2,3 bln USD.

Gospodarka światowa
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów
Gospodarka światowa
Jak Ameryka może teraz przemodelować Bliski Wschód
Gospodarka światowa
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Microsoft znów redukuje zatrudnienie
Gospodarka światowa
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio
Gospodarka światowa
Banki powiększyły dywidendy