Spośród amerykańskich papierów w rękach zagranicznych inwestorów 4,24 bln USD przypada na akcje, a 4,67 bln USD na długoterminowy dług Departamentu Skarbu. To statystki na koniec czerwca 2012 r., jednak zostały ujawnione dopiero w zeszłym tygodniu. Nowsze pojawią się w styczniu 2014 r. Najprawdopodobniej pokażą one, że ilość amerykańskich akcji oraz obligacji znajdujących w obcych rękach wzrosła.
Najwięcej amerykańskich papierów wartościowych na koniec pierwszego półrocza 2012 r. posiadali inwestorzy z Japonii. W ich rękach znalazły się papiery warte łącznie 1,84 bln USD, z czego 1,05 bln USD przypadło na długoterminowe obligacje rządowe, a 314 mld USD na akcje. Na drugim miejscu znalazły się Chiny z amerykańskimi aktywami sięgającymi 1,59 bln USD, z czego 1,14 bln USD to długoterminowe państwowe obligacje, a 221 mld USD to akcje.
Trzecie miejsce przypadło inwestorom z Kajmanów, czyli ze znanego raju podatkowego. Na koniec pierwszego półrocza mieli oni papiery z USA warte 1,03 bln USD, z czego 516 mld USD przypadało na akcje. (Najprawdopodobniej większość pochodzących z Kajmanów inwestycji w amerykańskie papiery wartościowe jest dokonywana przez inwestorów z USA uciekających przed fiskusem.)
Inwestorzy z Polski posiadali wówczas amerykańskie akcje i obligacje warte zaledwie 31,58 mld USD. Z tej sumy 28,04 mld USD przypadło na długoterminowy dług, a 502 mln USD na akcje.
Ogółem w rękach zagranicznych inwestorów znajdowało się na koniec pierwszego półrocza zeszłego roku blisko