Raport pokazuje, że przeciętne dochody 10 proc. najbogatszych w krajach OECD są średnio dziewięciokrotnie wyższe niż 10 proc. najbiedniejszych. Luka powiększyła się nawet w krajach uważanych za najbardziej egalitarne – w Niemczech, Danii czy Szwecji - i wynosi obecnie 6 do 1, podczas gdy w latach 80tych poprzedniego wieku wynosiła 5 do 1.
We Włoszech, Japonii, Korei i Wielkiej Brytanii stosunek zarobków bogatych do biednych to 10 do 1, natomiast w Izraelu, Turcji czy Stanach Zjednoczonych aż 14 do 1. Niechlubnymi rekordzistami w ramach OECD wciąż są Chile i Meksyk, gdzie najbogatsi zarabiają 25 razy więcej niż najbiedniejsi, jednak przepaść w tych krajach zaczęła się stopniowo zmniejszać. Biorąc pod uwagę największe gospodarki spoza OECD, największą lukę zarobkową – aż 50 do 1 - ma Brazylia, jednak i tam w ciągu ostatniej dekady rozbieżności te znacząco się pomniejszyły.
Jako główny czynnik wpływający na powiększające się dysproporcje w zarobkach, wymienia się postęp technologiczny, z którego skorzystali głównie wysoko wykwalifikowani pracownicy, znacząco dystansując tych, którzy ze względu na brak kwalifikacji, nie potrafili z niego skorzystać. W krajach rozwiniętych podejmowane są działania na rzecz adaptacji pracowników do zmieniających się wymagań rynku pracy, takie jak promowanie pracy na niepełny etat, w elastycznych godzinach, czy możliwość pracy zdalnej. Aktywizuje to zawodowo głównie kobiety i pracowników z niskimi kwalifikacjami, jednak tzw. elastyczne formy pracy także w rezultacie przyczyniają się do dysproporcji w zarobkach.
OECD wymienia w raporcie duże znaczenie dla kształtowania się dochodowej luki systemu podatkowego wraz z systemem ulg, który – zdaniem analityków organizacji – począwszy od połowy lat 90tych XX w. stał się coraz mniej efektywny w redystrybucji dochodów i zapobieganiu nierównościom społecznym. Wynika to głównie z ograniczania przywilejów dla najbiedniejszych przy jednoczesnym obniżaniu progów podatkowych, z czego korzystają najlepiej zarabiający.
Szukając rozwiązań powiększającej się globalnej przepaści dochodowej, OECD podkreśla m.in. potrzebę działań rządów poszczególnych krajów na rzecz reform systemów podatkowych, które powinny skłonić najlepiej zarabiających do dzielenia się swoimi dochodami poprzez większe obciążenie fiskalne.