Ekonomiści w sondażu przeprowadzonym przez Bloomberg News spodziewali się jednak jeszcze słabszej dynamiki, gdyż prognozowali ją na 5,2 proc. w ujęciu annualizowanym.
Ożywienie po dwóch kwartałach spadku PKB może się okazać nietrwałe, gdyż koniunkturze zagraża nie tylko słabnące tempo wzrostu gospodarki w skali globalnej, ale także zbyt mocny jen. W piątek za dolara?trzeba było zapłacić tylko 77,10 jena wobec powojennego rekordu 75,35 jena.
– Każdy sektor nieco się rozwija, ale wciąż poniżej potencjału – ocenia Martin Schulz, ekonomista tokijskiego Fujitsu Research Institute. Uważa, że wolna poprawa sytuacji na rynku nieruchomości i w eksporcie wskazuje, iż w przyszłym roku PKB znacząco zwolni.
W porównaniu z drugim kwartałem wydatki firm na inwestycje zmniejszyły się o 0,4 proc. Prognozy wskazywały na wzrost o 1,1 proc. Gorsza, niż prognozował rząd, okazała się też konsumpcja prywatna, która zamiast o 1 proc. poprawiła się o 0,7 proc.
5,6 proc. wynosił wzrost produktu krajowego brutto Japonii w trzecim kwartale, w ujęciu zannualizowanym