Kryzys uderzył w darczyńców

Kłopoty gospodarcze Europy odbijają się na najbiedniejszych tego świata. Niemal wszystkie kraje Starego Kontynentu zmniejszyły wielkość pomocy zagranicznej – wynika z raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju

Aktualizacja: 18.02.2017 01:19 Publikacja: 05.04.2012 14:46

Trwający w Europie kryzys odcisnął swoje piętno na możliwościach pomocowych krajów rozwiniętych. W 2011 r. państwa zrzeszone w Komitecie Pomocy Rozwojowej OECD (DAC) przekazały łącznie krajom rozwijającym się 133,5 mld dol., co odpowiada 0,31 proc. ich łącznego dochodu narodowego. W porównaniu z 2010 r. jest to spadek o 2,7 proc.

Największą zmianę na minus zanotowała pogrążona w kryzysie Grecja. Wielkość pomocy prorozwojowej udzielonej przez Ateny spadła w ujęciu rok do roku o 39,3 proc. Na drugim miejscu od końca uplasowali się borykający się z rekordowym bezrobociem Hiszpanie. W 2011 r. przekazali oni wsparcie o 32,7 proc. mniejsze, niż w 2010 r. Lepiej wygląda sytuacja pozostałych krajów z tzw. grupy PIIGS (Portugalia, Włochy, Irlandia, Grecja, Hiszpania). Wielkość pomocy udzielonej przez Lizbonę spadła w badanym okresie o 3 proc. W tym samym okresie Dublin ściął zagraniczną pomoc dla najbiedniejszych o 3,1 proc.

Co się tyczy Włochów to tutaj sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. W 2011 r. Rzym zanotował skok wartości pomocy o 33 proc. Na taką zmianę miały wpływ głównie dwa czynniki. Pierwszy to Arabska Wiosna. Wojna domowa w Libii doprowadziła do masowych ucieczek obywateli tego kraju, którzy bardzo często za główny swój cel obierali pobliskie włoskie wyspy. Masowa migracja i związane z nią koszty, które musiał pokryć Rzym, znacząco wpłynęły na wynik Włoch. Drugim czynnikiem były umorzenia zobowiązań.

Wśród krajów starej piętnastki Unii Europejskiej, oprócz Włochów, tylko Niemcy i Szwecja zwiększyły swoje zaangażowanie w pomoc międzynarodową. Sztokholm zwiększył swoje zaangażowanie o 10,5 proc., a Berlin o 5,9 proc.

Wśród krajów, które w ubiegłym roku odnotowały najwyższy wzrost wartości pomocy, większy od Włochów skok zanotowała tylko Turcja (o 38,2 proc.). Trzecie miejsce zajęła Estonia. Wzrost o 21.1 proc.

Polska w tym zestawieniu lokuje się w środku stawki. Nasze zaangażowanie w pomoc dla krajów rozwijających się zwiększyło się w ubiegłym roku o 5,6 proc. W naszym regionie większy skok odnotowali wspomniani wcześniej Węgrzy oraz Słowacy (o 10,1 proc.). Mniejszy przyrost mieli Czesi (o 4,2 proc.).

Najwięcej pieniędzy na pomoc dla krajów rozwijających się przekazali w ubiegłym roku Amerykanie. W sumie było to 30,74 mld dol. Za nimi uplasowali się Niemcy z 14,53 mld dol. oraz Brytyjczycy, którzy wsparcie osiągnęło wartość 13,74 mld dol.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel