Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ostatnich tygodniach władze wielu chińskich prowincji oraz tamtejsze platformy handlowe (takie jak Tencent czy JD.com) oferowały chęć pomocy krajowym producentom poszkodowanym w wyniku wojny handlowej rozpętanej przez Donalda Trumpa. Ponieważ zaporowe amerykańskie karne cła (wynoszące łącznie 145 proc.) mocno uderzyły w opłacalność chińskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych, platformy handlowe i samorządy uruchomiły programy pomagające w przekierowaniu sprzedaży na rynek krajowy. Na przykład platforma JD.com zadeklarowała 200 mld juanów (103,7 mld zł) wsparcia dla eksporterów i otworzyła specjalną sekcję na swoim portalu, w której sprzedawane są towary przeznaczone pierwotnie na rynek amerykański. Zniżki dochodzą tam do 55 proc. Analitycy wskazują, że to może pogłębić deflację w Chinach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja konsumencka w USA okazała się w czerwcu nieco wyższa od prognoz, ale inflacja bazowa była już piąty miesiąc z rzędu niższa od oczekiwanej.
W czasie wojny handlowej wypowiedzianej światu przez Donalda Trumpa inwestorzy poszukują bezpiecznych przystani dla swoich pieniędzy. Kuszącą alternatywą okazało się srebro. Popyt na kruszec jest tak duży, że jego cena jest najwyższa od 14 lat.
Jak wynika z najnowszego badania globalnych zarządzających funduszami przeprowadzonego przez Bank of America, nastroje inwestorów gwałtownie wzrosły w lipcu, osiągając najwyższy poziom od lutego.
Gospodarka Chin powiększyła się w drugim kwartale nieco bardziej niż oczekiwano. Wojna handlowa z USA nie przyniosła jej katastrofy.
Inwestorzy bagatelizują weekendowe sygnały zza oceanu i uznają, że działania gospodarza Białego Domu to tylko taktyka negocjacyjna i koniec końców cła nie będą tak wysokie. Pytanie, czy to dość proste założenie przetrwa próbę czasu.
Koszty opieki zdrowotnej pochłaniają coraz większą część dochodów gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie wydają obecnie na opiekę zdrowotną więcej niż na artykuły spożywcze czy mieszkanie.