Z czasem jednak, wraz ze spółkami, w których miał udziały, pomógł stworzyć kulturę „kolesiostwa" we włoskim kapitalizmie. Teraz sprzedając akcje takich spółek, jak producent opon Pirelli czy RCA Mediagroup, bank ten zrywa ze swoją przeszłością.

Co skłoniło Mediobankę do takiej decyzji? Głównie kryzys w strefie euro. Tak jak arystokratyczna rodzina, która podupadła finansowo, Mediobanca uznał, że utrzymywanie swoich wpływów w sieci spółek jest już zbyt kosztowne. Sprzedaż pakietów akcji pozwoli mu osiągnąć do 2016 r. współczynnik wypłacalności core Tier 1 (kapitał podstawowy w stosunku do aktywów ważonych ryzykiem) na poziomie 11–12 proc. Bank skupi się na swoich kluczowych przedsięwzięciach w bankowości detalicznej, inwestycyjnej i dziale zarządzania aktywami.

Podobną transformację może przejść w nadchodzących latach wiele banków z Europy Południowej. W Hiszpanii banki takie jak Bankia czy Caixabank są pod presją, by sprzedać gromadzone przez wiele lat udziały w dziesiątkach spółek. Akcje te mogą trafić w ręce nowych inwestorów, co może skutkować większym naciskiem na kreację wartości przez firmy z Europy Południowej i wpłynąć na zmianę tamtejszej kultury korporacyjnej.