Reklama

Giganci chcą obejść unijne ograniczenia i tworzą nową giełdę

W Europie działają 34 giełdy akcji, ale podobno potrzebna jest jeszcze jedna. Komu i po co?

Aktualizacja: 07.02.2017 00:22 Publikacja: 27.01.2015 13:11

Giganci chcą obejść unijne ograniczenia i tworzą nową giełdę

Foto: Bloomberg

Chodzi o możliwość h obejścia ograniczeń nałożonych przez Unię Europejską i handlowania dużymi pakietami akcji poza zasięgiem nadzorców rynku publicznego. Projekt nosi nazwę Plato Partnership, a realizuje go osiem instytucji finansowych w tym sześć banków (Barclays, Citigroup, Deutsche Bank, Goldman Sachs, JPMorgan Chase i Morgan Stanley).

Ma powstać dark pool za pośrednictwem którego sprzedawane będą i kupowane duże pakiety akcji. Wspomniane instytucje zaangażowały się w to przedsięwzięcie, gdyż obawiają się, że wprowadzane w UE zmiany sprawią, iż handel niektórymi papierami europejskimi stanie się zbyt drogi. - Rynek można poprawić i temu ma służyć nowy model - ujawnia Stephen McGoldrick, dyrektor Plato Partnership, na co dzień zatrudniony w Deutsche Banku, gdzie zajmuje się strukturą rynku.

Inwestorzy poszukujący możliwości handlowania dużymi blokami akcji często korzystają z dark pools, gdyż cenią sobie poufność. Jest ona ważna by uniknąć niespodziewanego ruchu cen w niepożądanym dla nich kierunku. Członkowie Plato Partnership przez kilka lat dyskutowali możliwość uruchomienia takiego przedsięwzięcia i dopiero w listopadzie 2014 r. podpisano list intencyjny w tej sprawie. Przystąpiły do tego projektu również Deutsche Asset&Wealth Management oraz Norges Banki Investment Management.

Nie stwarzając możliwości składania dużych zleceń (large-in-scale) wchodzące w życie w 2017 r. regulacje mogą przekierować handel z dark pools, gdzie nie ujawnia się cen transakcji na giełdy akcji, co może podwyższyć koszty transakcyjne.

Pakiet nowych regulacji (MIFID II) ograniczy handel akcjami jednej spółki w pojedynczym dark pool do 4 proc. ich wolumenu. We wszystkich dark pools nie może to być więcej niż 8 proc.

Reklama
Reklama

Zyski Plato Partnership mają posłużyć finansowaniu akademickich badań naukowych mających poprawić strukturę rynku.

- Europejskie rynki potrzebują badań na wyższym poziomie - twierdzi McGoldrick. Przypomina, iż dane na temat europejskich rynków rozwiniętych krytykowano za ich zbyt niska jakość, gdyż na ich podstawie nie można było przygotować rzetelnej analizy.. - Potrzebny jest intelektualny wigor i niezależność, a to gwarantują placówki akademickie - wskazuje szef Plato Partnership.

Jednak plan stworzenia z Plato dark poolu jest komentowany jako zadziwiający z uwagi na niedawną falę krytyki tej formy inwestowania. Amerykański nadzór wziął nawet na muszkę takie platformy firmowane przez banki Barclays i UBS w związku z zarzutami o wprowadzanie w błąd inwestorów.

Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama