Chiński smok ma apetyt na akcje

Choć gospodarka Państwa Środka przechodzi poważne spowolnienie, szalona hossa na giełdzie w Szanghaju trwa i przyciąga tłumy inwestorów detalicznych. Coraz więcej analityków widzi tam bańkę.

Publikacja: 20.04.2015 11:44

Hossa na giełdzie w Szanghaju silnie przyciąga inwestorów detalicznych. Powstają w ten sposób nowe f

Hossa na giełdzie w Szanghaju silnie przyciąga inwestorów detalicznych. Powstają w ten sposób nowe fortuny. Zdarza się, że bezrobotni młodzi ludzie spekulując za pożyczone pieniądze dorabiają się drogich aut sportowych.

Foto: folha.com.br

Joseph Kennedy, znany amerykański przedwojenny inwestor giełdowy, ojciec prezydenta USA, uniknął strat podczas krachu na Wall Street jesienią 1929 r., gdyż w porę sprzedał swoje akcje. Sprzedał je, bo uznał, że na rynku powstała niebezpieczna bańka, a sygnałem potwierdzającym jego obserwacje było to, że jego pucybut zaczął z nim omawiać strategie giełdowe. Skoro bowiem wszyscy przyłączają się do szaleńczej hossy, to czas realizować zyski i opuścić rynek. Co by powiedział, obserwując obecną euforię giełdową w Chinach? Kilka dni temu w Pekinie, podczas nielegalnych wyścigów, bezrobotny 21-latek rozbił nowe lamborghini, które kupił za pieniądze zarobione na giełdzie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Meta stawia na superinteligencję
Gospodarka światowa
Inflacja w strefie euro nieznacznie rośnie, osiągając w czerwcu cel EBC
Gospodarka światowa
Amerykanie zaczęli mniej wydawać i więcej oszczędzać
Gospodarka światowa
Kanada wycofa podatek od usług cyfrowych, aby wznowić rozmowy z USA
Gospodarka światowa
Jak BP stało się potencjalnym celem przejęcia
Gospodarka światowa
Niemiecki import tanieje, eksport drożeje