Jest ona wyższa niż wartość firm z sektora energii znajdujących się w subindeksie kluczowego na Wall Street wskaźnika Standard&Poor's500.
Te potencjalne ofiary Tesli, którymi zamierza ona wstrząsnąć, wyceniane są łącznie na 1,1 biliona dolarów. Są wśród nich ConocoPhillips, Chevron i Exxon Mobil.
To pokazuje siłę walorów małej grupy firm w całym referencyjnym indeksie amerykańskich akcji, wskazuje Michael Caspar, strateg Bloomberg Intelligence. Chociaż sektor energii obejmujący 21 firm jest najlepszy w tym roku pod względem stóp zwrotu jego wpływ blednie w porównaniu ze spółkami o wielkiej kapitalizacji (mega-cap). Udział sześciu czołowych takich spółek w S&P500 wynosi 25 proc. W. Z.