Przemysł tnie produkcję i zatrudnienie

Produkcja w polskim przemyśle przetwórczym zmalała w październiku już szósty raz z rzędu. To odzwierciedlenie słabnącego popytu. Ograniczenia produkcji pociągają za sobą zwolnienia pracowników.

Publikacja: 02.11.2022 09:37

Przemysł tnie produkcję i zatrudnienie

Foto: Bloomberg

Taki obraz sytuacji w polskim przemyśle przetwórczym maluje PMI, wskaźnik bazujący na ankiecie wśród menedżerów logistyki około 250 przedsiębiorstw.

Jak podała w środę firma S&P, w październiku PMI zmalał do 42 pkt z 43 pkt we wrześniu, wyraźnie bardziej, niż oczekiwali przeciętnie ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści (42,6 pkt). Wprawdzie wskaźnik ten utrzymał się powyżej poziomu z sierpnia, sprzed nieoczekiwanego wrześniowego odbicia, ale pomijając tamten miesiąc, jest najniżej od wiosny 2020 r., czyli apogeum koronakryzysu.

Każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt teoretycznie oznacza, że koniunktura w tym sektorze pogorszyła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Dystans od tej granicy to miara tempa tego pogorszenia. PMI sugeruje więc, że październik był już szóstym miesiącem recesji w polskim przemyśle. Jak dotąd nie potwierdzały tego jednak oficjalne wyniki produkcji przemysłowej, która w III kwartale wzrosła realnie (i po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych) o około 1,5 proc. I nie był to wyłącznie efekt dobrej koniunktury w górnictwie, którego PMI nie obejmuje.

PMI jest obliczany na podstawie odpowiedzi menedżerów firm na pytania dotyczące zmian (w stosunku do poprzedniego miesiąca) produkcji, wartości zamówień, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów. Z najnowszej ankiety wynika, że w październiku ponownie więcej firm zgłosiło spadek wolumenu zamówień, zarówno krajowych, jak i eksportowych, niż jego wzrost. To z kolei wymusiło ograniczenie produkcji, ale też zatrudnienia. Spadek zatrudnienia był najgłębszy od maja 2020 r., ale z ankiety S&P wynika, że był to przede wszystkim efekt likwidacji stanowisk po dobrowolnych odejściach pracowników.

Pomimo ograniczenia produkcji, firmy zgłosiły spadek zaległości produkcyjnych. O ile to możliwe, starały się realizować zamówienia z zapasów, zmniejszając zakupy komponentów i materiałów. Takim decyzjom sprzyjają oczekiwania, że ceny komponentów będą malały. Póki co, firmy wskazują jednak na utrzymującą się presję inflacyjną w całym łańcuchu dostaw.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przeszła trudne stress testy
Gospodarka krajowa
Przybywa inwestycji w rozwój infrastruktury ładowania e-aut
Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano