Grad: druga połowa roku będzie lepsza

Zdaniem Aleksandra Grada, ministra skarbu, w najbliższych miesiącach będziemy świadkami szybkiej prywatyzacji. Czy 12 miliardów złotych jest do uzyskania w tym i przyszłym roku?

Publikacja: 04.07.2009 12:04

Grad: druga połowa roku będzie lepsza

Foto: GG Parkiet

Wpływy z prywatyzacji na poziomie 11–12 miliardów złotych zarówno w tym roku, jak i w przyszłym – takie są zapowiedzi ministra skarbu Aleksandra Grada.

Na koniec czerwca przychody z prywatyzacji wyniosły w ujęciu brutto niecałe 500 mln zł. – To jest jednak tylko wartość księgowa. W ujęciu memoriałowym kwota wpływów przekroczyła już 2 mld zł. Taka jest wartość umów, które już podpisaliśmy z inwestorami – wyjaśnił Aleksander Grad z piątkowej rozmowie z Radiem PiN.

[srodtytul]Optymizm ministra[/srodtytul]

– Projekty prywatyzacyjne, które mają być głównym źródłem przychodów w tym roku, są na tyle zaawansowane, że jestem przekonany, iż w drugim półroczu będziemy się bardzo zbliżali do kwoty 12 mld zł – mówił Grad.Największą planowaną na drugie półrocze transakcją jest przekazanie w ręce inwestora branżowego kontroli nad Eneą, spółką energetyczną. Najczęściej pojawiająca się wśród analityków kwota, która mogłaby zasilić państwową kasę po tej transakcji, to 6–7 mld zł.Jak mówią przedstawiciele MSP, analizy prywatyzacyjne powinny być gotowe na przełomie lipca i sierpnia. Do pełnej prywatyzacji Enei może dojść we wrześniu lub październiku.

Przed końcem roku MSP chciałoby sprzedać także kontrolny pakiet akcji GPW. Prowadziło już rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Możliwe wpływy z tej sprzedaży powinny być zbliżone do 1 mld zł. Sprzedaż uzależniona jest od wejścia w życie przepisów, które pozwolą wypłacić dywidendę z poprzednich lat. Jak mówił już niejeden raz minister Grad, resort nie chce bowiem „prywatyzować gotówki”.

W 2010 r. do państwowej kasy mogą wpłynąć pieniądze ze sprzedaży akcji dwóch grup energetycznych: Tauronu oraz Energi. Powodzenie tylko tych dwóch transakcji mogłoby dać MSP kilkanaście miliardów złotych.

[srodtytul]Różne formy sprzedaży[/srodtytul]

– Będziemy sprzedawać akcje spółek giełdowych, w których mamy udziały. Mamy też około 300 bardzo zaawansowanych projektów prywatyzacyjnych, które są realizowane w formie rokowań czy przetargów – wyliczał w piątek Grad. Zaznaczył, że chce upowszechnić sprzedaż akcji na licytacjach. Komitet Stały Rady Ministrów w poniedziałek zajmie się propozycjami, które pozwolą na sprzedaż spółek SP przez internet.

Dlaczego zatem dotychczas sprzedaż idzie tak opornie? – Trzeba pamiętać, że dla prywatyzacji potrzebne są dwie strony. Nie jest to dziś problem ministerstwa skarbu, tylko inwestorów, którzy wyczekują, jak będzie kształtować się sytuacja na rynkach finansowych i w naszej gospodarce – zaznaczył minister. – Na szczęście czas wyczekiwania już się kończy. Pokazał to przypadek kopalni Bogdanka (ta państwowa kopalnia z sukcesem zadebiutowała 25 czerwca na GPW – red.) – podsumował.

[srodtytul]Wszystko po rozsądnej cenie[/srodtytul]

Aleksander Grad zaznaczył w rozmowie z Radiem PiN, że nie zamierza sprzedawać akcji państwowych spółek po zaniżonej cenie. Zdaniem części ekspertów, ze względu na rosnącą dziurę budżetową, rząd powinien teraz prywatyzować więcej, starając się uzyskać w ten sposób nawet 20 mld zł rocznie.

– Osoby o takich poglądach zapraszam do tego, aby osobiście podpisały się pod umowami sprzedaży spółek za 25 proc. ich wartości – podsumował krótko szef resortu skarbu.

[srodtytul]Czy uda się to zrealizować?[/srodtytul]

– Wydaje się, że 12 mld zł przychodów z prywatyzacji to cel nie do zrealizowania – skomentował Paweł Szałamacha, były wiceminister skarbu. – Bardziej realistyczne i racjonalne byłoby przyjęcie rocznego planu na poziomie 3,5–4 mld zł – wyjaśnił, zaznaczając, że MSP powinno patrzeć na długofalowe efekty dokonywanych transakcji. Zdaniem Szałamachy, niekorzystna dla Polski może okazać się sprzedaż GPW.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego