Obroty bieżące: deficyt dwukrotnie wyższy od prognoz

W marcu deficyt obrotów bieżących wyniósł 1,37 mld euro. Miesiąc wcześniej opiewał na 806 mln euro

Aktualizacja: 25.02.2017 19:04 Publikacja: 17.05.2011 01:29

Obroty bieżące: deficyt dwukrotnie wyższy od prognoz

Foto: GG Parkiet

W marcu 2011 roku deficyt obrotów bieżących sięgnął 1,4 mld euro. Na wysokość deficytu wpływ miały przede wszystkim ujemne saldo dochodów (1,3 mld euro) i obrotów towarowych (715 mln euro) oraz dodatnie salda usług (386 mln euro) i transferów bieżących (280 mln euro). Rok wcześniej w marcu saldo rachunku bieżącego było również ujemne i wyniosło 821 mln euro.

[srodtytul]Ceny importu rosły szybciej[/srodtytul]

– Ze wstępnych danych NBP wynika, że w całym pierwszym kwartale roku saldo towarów i usług zamknęło się deficytem na poziomie miliarda złotych wobec deficytu w wysokości 0,4 mld zł w I kwartale ubiegłego roku – wylicza Adam Antoniak z BPH. – Jednocześnie należy oczekiwać, że wzrost cen surowców i importowanych produktów żywnościowych spowodował, iż ceny importu rosły w ciągu trzech miesięcy tego roku szybciej od cen eksportu. Antoniak spodziewa się, że w ujęciu realnym saldo wymiany handlowej z zagranicą miało pozytywny wpływ na kształtowanie się tempa wzrostu PKB – wzrost gospodarczy w I kwartale tego roku mógł być zbliżony do 4,5 proc.

Z kolei Adam Czerniak z Invest-Banku zaznacza, że pogłębienie deficytu na rachunku obrotów towarowych kolejny miesiąc z rzędu to między innymi wynik dalszego pogarszania relacji cen towarów importowanych, w tym drożejących cen surowców rolnych oraz energetycznych, czyli ropy naftowej, gazu ziemnego, do cen towarów?eksportowanych z Polski. – Wskazuje na to szybszy spadek dynamiki eksportu niż importu, w tym w szczególności importu z Rosji, który zgodnie z danymi GUS wzrósł w I kwartale o 31,1 proc. w ujęciu rocznym – wyjaśnia Czerniak. W ocenie ekonomisty taka sytuacja może wpłynąć niekorzystnie na wyniki finansowe przedsiębiorstw, w tym szczególnie przedsiębiorstw eksportowych.

Bank centralny wyliczył, że wartość eksportu towarów w marcu sięgnęła 11,1 mld euro, a importu 11,8 mld euro. W porównaniu z danymi sprzed roku wartość eksportu towarów zwiększyła się o 501 mln euro, tj. o 4,7 proc., a import towarów wzrósł o 797 mln euro, tj. o 7,2 proc. Ujemne saldo obrotów towarowych wyniosło 715 mln euro i w porównaniu z marcem 2010 roku pogłębiło się o 296 mln euro.

Przychody z tytułu usług w marcu 2011 roku w porównaniu z sytuacją sprzed roku zwiększyły się o 216 mln euro, tj. 11,6 proc., i wyniosły 2,08 mld euro, a wartość rozchodów wzrosła o 148 mln euro, tj. o 9,6 proc., i wyniosła 1,69 mld euro.

[srodtytul]Deficyt będzie się pogłębiał[/srodtytul]

Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) wyniósł z kolei 1,46 mld euro, a napływ portfelowych inwestycji to około 1,79 mld euro. Na koniec marca 12-miesięczny napływ BIZ wyniósł 7,97 mld euro i w 55 proc. finansował deficyt na rachunku obrotów bieżących w tym okresie. Zdaniem ekonomistów obniżający się z miesiąca na miesiąc wskaźnik finansowania stanowi ryzyko dla notowań złotego.

– Pogłębienie deficytu na rachunku dochodów do 1327 mln euro (w porównaniu z 1294 mln euro miesiąc wcześniej) to wciąż efekt znaczących dochodów zagranicznych inwestorów bezpośrednich z tytułu ich zaangażowania w polskich przedsiębiorstwach (które wyniosły 1,1 mld euro) – tłumaczy Agnieszka Decewicz z Pekao. Uważa, że deficyt w handlu zagranicznym będzie się stopniowo pogłębiał.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii